hej Chudzinki:)
Obiecałam wpis więc jest ale krótki bo przed chwilą wróciłam od koleżanki z Rzeszowa. Za 2 tygodnie rodzi ale nakupiła wszystkiego chyba na pół roku-no ale stać ją;) Cieszę się że tak się Wam spodobała torebka - już robi wrażenie na ulicy miała swoją premierę dzisiaj:) ale palce mnie tak bolą że prędko za kolejne metamorfozy się nie wezmę;p
A teraz słów kilka o diecie-postanowień postnych się nie trzymam-należy mi się za to porządna zjeba od Was....Nie ćwiczę nie pilnuję się z jedzeniem jem za dużo, no i jem słodycze. Poległam na całego. @ atakuje, humor średni, coś wybuchowa jestem i poprawiam sobie humor słodyczami. Czekam na dobry moment żeby się odbić...Waga oscyluje ok 50 kg :/
Ściskam i zmykam Was poczytać;*
BUZIAKI:*
rossinka
22 lutego 2013, 15:39Świetnie wyszła ci ta torebka! Ciężo wbija się te ćwieki? Co do @ to nic nie poradze, sama wtedy nie potrafię się opamiętać :( Taki babski urok .. na szczęście to mija ;)
Camikaa
22 lutego 2013, 12:01Ciężko jest nie kupować ubrań dla dzieciaków, kiedy to wszystko takie maleńkie i słodkie, nie dziwię się, że koleżanka zaszalała. Ja chyba nie mam prawa Cie opieprzyć, bo sama zaszalałam i też należy mi się niezły kopniak w tyłek, ale trudno, sama jestem sobie winna. (PS. To moje nowe konto xJuliette)
Katerinka91
21 lutego 2013, 23:03a mi nie wczytują się fotki torebki, a szkoda :( i ja na szczęście jakoś w tym miesiącu pokonałam zachcianki przed @, ale to dlatego, ze jak jestem na studiach to nie mam tak zaopatrzonej lodowki jak w domu i to mnie uchroniło przed kolejną porażka :D współczuje szczerze, bo wiem co to znaczy, ale dasz radę ;)
krcw
21 lutego 2013, 20:51poćwiczyłam mało bo tylko 40 minut, reszta aktywności to basen:D razem 85 minut:D
AtomowaKluska
21 lutego 2013, 13:19@ to nasz największy wróg ;/ zawsze coś jest nie tak jak ta jędza nadciaga! ale dasz radę! kto da jak nie ty?
PiersiastaMycha
21 lutego 2013, 08:44Ja to Kochana.. wczoraj miałam kiepski dzień :/, cały czas za kierownicą, nie miałam czasu na zdrowe jedzenie i tak zawaliłam, wróciłam do domu padnięta, wiec rozumiem Cię bardzo dobrze. Co do @ mam to samo.. czekam, aż łaskawie przybędzie, ale coś jej nie widać :/, grrr. Hm.. Zjeby mi nie wychodzą najlepiej, bo ja sama nie jestem dobrym materiałem w odchudzaniu ;), no ale co jak co.. Ale Ty Kizia wiesz, że jak się chce to można nawet góry przenosić i zdobyć zamierzone cele, więc dupka do roboty i zasuwamy po piękne ciało na lato :)!!!
Dominislava
21 lutego 2013, 07:21Mi też ostatnio idzie kiepsko. Niby nie tyję, ale czuję się pękata :(
RedTea
21 lutego 2013, 07:01ja mam okres i chodze jak balon, ciagle sie sie jesc :P
pauvrette
20 lutego 2013, 23:33Kizia obie bierzemy się w garść! Przecież damy radę, kto jak nie my, prawda? ;) Milion buziaków i kopniak motywacyjny! :*
Madzik2244
20 lutego 2013, 22:55powodzenia z wagą ps- pzaurki bombowe !:))
LillAnn1
20 lutego 2013, 22:36oj to skoro chcesz zjeby to Cię teraz tak zjebię,ze szok. ;) Co Ty robisz Agata co?Chcesz znów się spaść jak świnia?Czy moze chcesz aby mąż zaczął się oglądać na tą sexi mamę o której piszesz albo na inne małolaty o które jesteś czasem zazdrosna? To się ogarnij,ja też jem słodycze,nie chcę w życiu rezygnować z drobnych przyjemności,ale za to ćwiczę wiec i Ty ćwicz.... Boszeee...mam nadzieję,ze nie za ostre te moje zjeby :D
schocolate
20 lutego 2013, 21:56Fajna dupcia :D chcę ją :) ... a co do diety to weź się w garść, kto jak nie Ty?...... dajesz, dajesz... nie przestajesz :D
krcw
20 lutego 2013, 21:43a mnie tez dziś dopadły słodycze:D tylko że ja żadnych postanowień nie miałam :P były to zjadłam ale na szczęście słodycze u nas to wielka rzadkość
MajowaStokrotka
20 lutego 2013, 21:41No co jest z Tobą?Ogarniaj się szybko:)
Blama
20 lutego 2013, 21:23buu ja jem słodycze!! a miało być tak bez słodyczy w poście :P