Wczoraj znowu poszalałam z pracami domowymi, drugą połowę zasłon i firanek poprasowałam i zawiesiłam, no i mycie okien część druga. Waga od wczoraj bez zmian 46,7kg Musze powalczyć z cellulitem jeszcze żeby czuć się pewnie na odkrytym basenie czy podczas podróży poślubnej:) Skarb na każdym kroku mi powtarza jaka mam piękną figurę ale ja już tam wiem gdzie są mankamenty i zamierzam z nimi powalczyć o! Ale to wymaga nakładu finansowego ( balsam, szczotka do masażu) więc dopiero po 15 lipca;p
Wczoraj miałam jednego ucznia (na 2 godzinki i kasa już jest zainwestowana-cyrk dla Chrześnicy-nigdy nie była więc będzie mieć dzisiaj dużo radochy-ja pewnie też:))
Ale wcześniej czeka mnie jazda na badania kontrolne i dalszy ciąg prac przydomowych, a moze dzisiaj laba? Bo cos zmęczona jestem. We will see...
U mnie afrykańskich upałów ciąg dalszy uff jak gorąco!
Iw nutka jutro:)
ŚCISKAM WAS CHUDZINKI:*
TRZYMAĆ SIĘ DZIELNIE:)
Wczoraj miałam jednego ucznia (na 2 godzinki i kasa już jest zainwestowana-cyrk dla Chrześnicy-nigdy nie była więc będzie mieć dzisiaj dużo radochy-ja pewnie też:))
Ale wcześniej czeka mnie jazda na badania kontrolne i dalszy ciąg prac przydomowych, a moze dzisiaj laba? Bo cos zmęczona jestem. We will see...
U mnie afrykańskich upałów ciąg dalszy uff jak gorąco!
Iw nutka jutro:)
ŚCISKAM WAS CHUDZINKI:*
TRZYMAĆ SIĘ DZIELNIE:)
LillAnn1
3 lipca 2012, 23:07no ja się właśnie biorę za ćwiczenia.... 80 minut jazdy rowerkiem już zaliczone i ponad 400 kalorii spalone.Teraz trzeba dalej działać:)
LillAnn1
3 lipca 2012, 23:06hehe...Ty spryciulko:)
LillAnn1
3 lipca 2012, 19:49Serce...a dlaczego ty mierzysz 155cm,nie dawno miałas 158,zmalałaś?;) chcesz 45kg?Nie strasz mnie,to aż za mało!
Aspenn
3 lipca 2012, 19:40No więc moja Droga,barwnik i 1 kg soli wrzucam razem do bębna ze spodniami i nastawiam normalne pranie.W Polsce nie wiedziałam że tak się da,dopiero tutaj spróbowałam i jestem bardzo zadowolona z efektów:))
krcw
3 lipca 2012, 13:11fajnie że twój mężczyzna Cię tak chwali to daje dużą motywacje:);)
Iwantthissobadly
3 lipca 2012, 11:11Kobieto ja jak zasłabnie mi wola muszę Ciebie czytać bo normalnie to co Ty osiągnęłaś o przechodzi wszystkooooo!!!ehhh normalnie muszę się spiąć by osiągnąć swój cel jak Ty Skarbie!!!:):*
LillAnn1
3 lipca 2012, 10:39Afrykańskich upałów u mnie od wczoraj koniec...dwa dni było ciepło a ateraz to od nocy do teraz nadal burze i leje,strach wychodzić z domu... Detoks jednak pomógł,pierwszy dzień i już 200g mniej,jeszcze jeden i znów będzie równiutkie 51. Tylko jakoś mi minęła ochota na dalsze starania bo wiem,że mam więcej czasu,nie cierpię takiego czegoś,wolę miec 2-3 tygodnie i się spiąć i wtedy to daję z siebie wszystko a tak to.... Ech...wczoraj też miała poćwiczyć ale trzeba było uspac małego i juz się rozespałam...nie chciało mi się wstać wiec znów nie ćwiczyłam...moze dzisiaj jak pójdzie spać..Ale w końcu musże bo waga musi iść w dół a nie w górę czy stać... Miałam Cię słońce gonić a ja co robię... a w cyrku to ja byłam jeszcze w liceum ostatni raz...poszłabym sobie z małym...
alexis.92
3 lipca 2012, 10:37myslę że Ci pomoże ;)). A tak w ogóle to 3,5kg w miesiąc to duzo? Chudnąc 1kg tygodniowo (bo tak jest zdrowo), to w 4 tygodnie powinnam schudnąć nawet 4 a ja planuję tylko 3,5 zgubić. Wydaje mi się to realnym celem ;)
Bobolina
3 lipca 2012, 10:29ale niska waga! na pewno duzo nie trzeba udoskonalac:) i jaki pracus z Ciebie:)
Dzaastina85
3 lipca 2012, 09:16Ja mogę podciąć tobie końcówki -jestem fryzjerka :) ale moja kolezanka jak najbardziej jest chętna na zrobienie paznokci Tobie ;) szkoda ze taki kawal drogi z Rzeszowa do Poznania jest! Cudownie jest pewnie słyszeć takie komplementy od swojego faceta :D milego dnia :*
Rubiaa
3 lipca 2012, 09:04byłam raz w cyrku hehe :D ale laaaaaata temu :P szkoda mi tylko tych zwierząt :( gdzie planujecie się wybrać w podróż poślubną ? :)
alexis.92
3 lipca 2012, 08:13ehhhh celilit....zmora XXI wieku....a u mnie w nocy była straszna burza! masakra jakaś i nie zapowiada się dziś nawet na słonko a co dopiero na upał jakiś... ;/
MajowaStokrotka
3 lipca 2012, 07:44Myślę, że każda z nas ma jakieś łabe punkty w swoim wyglądzie, nad którymi chciałaby popracować.Ciesz się komplementami, nową figurką i staraj się nie myśleć o niedoskonałościach.Udanej zabawy w cyrku:)
Aspenn
3 lipca 2012, 07:36Zazdroszczę tych upałów:)ja czoraj też walczyłam z porządkami domowymi,ale widać efekt:))
strzelba
3 lipca 2012, 07:05hmn, patrzę na Twoją wagę i wow, no jest strasznie mała. Z czego Ty się odchudzasz?
Cytrynka86
3 lipca 2012, 07:04super,ze narzeczony Cie tak komplementuje:)bardzo to mile.Figurke masz naprawde super,ale wiadomo my jak to my widzimy wszystko inaczej;)