Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
weselne przygotowania ciąg dalszy...:)


Kolejny tydzień się zaczyna-ten będzie dla mnie dość ciekawy bo zaczynam pracę , we wtorek ma dzwonić do kobiety -umówi mnie z kolegą który ma mi przekazać wszystko co potrzebne i mnie przeszkolić. jestem podekscytowana i przerażona;) Jakoś będzie nie?? Początki są zawsze trudne.

Podpisaliśmy umowę z panią Skrzypaczką i z organistą, ale rozważam jeszcze solistkę żeby mi pięknym czystym głosem wyśpiewała Ave Maria. 100 zł to nie majątek a pamięta się całe życie...Już myślę nad repertuarem na mszę macie jakieś propozycje?

Chciała bym Barkę znacie na pewno:)
 Czarną Madonnę raczej też:)
Jest na świecie Miłość (tej pewnie nie znacie więc puszczam link bo jest cudna według mnie)
 
http://www.youtube.com/watch?v=IFmB-DK2hu8&feature=related
Jakie się jeszcze nadają na ten dzień? chcę takie właśnie przejmujące i podniosłe;)


Dzisiaj jadę z mama na rundkę po szmatławcach bo w poniedziałki po złotówce, mam nadzieję że upoluję coś fajnego:) A popołudniu mam dwie lekcje.
Na wadze 50kg okres się skończył więc przytyłam równy kilogram w ciągu półtora miesiąca. Nie za dobrze ale przynajmniej wymiary się nie zmieniły...

Dla Iw która zajęta swoim mężczyzną nie ma czasu zaglądnąć i zrobić porządnego wpisu;p
http://www4.zippyshare.com/v/9283535/file.html

MIŁEGO DNIA:*
  • Gosienka74

    Gosienka74

    27 kwietnia 2012, 00:24

    troszkę się zdziwiłam że szukasz samych Maryjnych piesni na ślub, chociaż to bardzo dobrze, że To Matce Bożej polecasz swoje małżeństwo. Zobacz na ofiarowanie "Miłość Twa" i "gdy się łączą ręce dwie w imię Boże (w innej wersji Twoje) oczywiście w ładnym wykonaniu. Ta druga może i stara ale słowa ma w porządku. Ja to taka kościołowa dziewczyna jestem. Kiedys nawet scholę w swojej parafii prowadziłam przez kilka lat. śluby też obstawialismy. Oczywiście to Twój ślub, to tylko delikatne sugestie do rozpatrzenia, bo pytałas o propozycje. Gratuluję i ślubu i pracy. Powodzenia

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    23 kwietnia 2012, 20:49

    Ofiaruję Tobie Panie mój...To oczywiście na ofiarowanie:)My też już wybraliśmy repertuar)Teraz wybieramy pudełka na ciasto...

  • monwiki

    monwiki

    23 kwietnia 2012, 19:21

    u mnie podczas komunii mieliśmy Arie na strunie G. Podaję ci linki do 3 wersji- uwielbiam to. Jak nasza orkiestra to nam grałą w kosciele, to normalnie miałąm łzy w oczach http://www.youtube.com/watch?v=6yRtWrqxtvQ, http://www.youtube.com/watch?v=isBVBonbnhg

  • Rubiaa

    Rubiaa

    23 kwietnia 2012, 19:00

    powiem szczerze , że nie wiem ... ale widziałaś chyba zdjęcie w takim białym bikini :) ogólnie nie za fajnie ze mną było i pozostały pamiątki w postaci rozstępów , dlatego mimo , że dużo ćwiczę mój tyłek nigdy nie będzie aż tak jędrny jakbym chciała , chyba że go potraktuje laserem :D ale to dopiero jak porodzę tyle dzieci ile chce :D wtedy będę inwestowała w ciało :D

  • pauvrette

    pauvrette

    23 kwietnia 2012, 18:28

    Wszystkie piosenki o których wspomniałaś w tym wpisie, znam bardzo dobrze. Pamiętam jak dziś, gdy śpiewałam barkę naszemu Ojcu Świętemu. Gdy ją słyszę, w momencie oczy napełniają mi się łzami... Tak ze wzruszenia, powracają wspomnienia. To piękna melodia, w ogóle Twój wybór bardzo mi się podoba. Ciucholandy lubię i odwiedzam, gdy tylko przyjadę do siebie. Już nie zdarza mi się kupować spodni za 150 czy 200 zł, skoro mogę kupić tej samej firmy, nie zniszczone w zasadzie za 10 czy 20 zł :) Szczególnie dużo rzeczy udaje mi się znaleźć z H&M'u i Zary a to są moje dwie ulubione marki :) Ściskam :)

  • Naaii

    Naaii

    23 kwietnia 2012, 17:02

    Kochana cieszę się, że zaczynasz pracę! :) Pioseneczka piękna! :) Ale ja się na takich nie znam więc Ci nic nie doradzę! :) 50kg to i tak super! :) Poza tym laseczka jesteś więc nie ma co marudzic.. ze mną ostatnio gorzej.. potrzebuję tu byc, bo bez Was ROSNĘ zamiast malec... :( Całuję i tulę z całych sił! :D

  • BlackWithDreams

    BlackWithDreams

    23 kwietnia 2012, 16:53

    Napewno w pracy sobie poradzisz :) tak jak mówisz, początki są najtrudniejsze ale potem już pojdzie z górki :)) :* na repertuar niestety nie mam pomysłów, nigdy się nad takim czymś nie zastanawiałam. Oj, jak ja lubię takie polowanie po szmatławcach, za chwilę do jednego właśnie idę, moze tez coś złapię ;p :)) Mówisz,że potknięcia zdarzają się nawet najlepszym czyli mi, aktualnie nie czuję się jak najlepsza ale będe pracować nad tym żeby znów się tak poczuć, bo to piękne uczucie :)

  • RedTea

    RedTea

    23 kwietnia 2012, 15:45

    hehe nie wiem jaki repertuar,a le na pewno bedzie ladnie :)

  • Aspenn

    Aspenn

    23 kwietnia 2012, 14:30

    Pomysł fajny ze skrzypaczką i solistką:))ale ja bym sie nie odważyła hehe,ryczałaambym jak bóbr zapewne:)))ta chwila sama w sobie jest poruszająca a jakby jeszcze na skrzypcach zagrali o ja cię:))

  • krcw

    krcw

    23 kwietnia 2012, 13:58

    no to fajnie:);) mam nadzieję że jak zaczniesz pracować to nie znikniesz i będziesz dalej pisać tutaj:);):)

  • baskowaa

    baskowaa

    23 kwietnia 2012, 13:32

    Udanych zakupów:) pochwał się łupami później:) fajne takie przygotowanie ślubne:D

  • chce.byc.chuda

    chce.byc.chuda

    23 kwietnia 2012, 12:09

    dziękuję ślicznie :) ale zazdroszczę ślubu :)! trzymaj się ;*

  • Tysiia

    Tysiia

    23 kwietnia 2012, 11:21

    ejjj :) już wiem czyj pamiętnik będzie dla inspiracją i poradnikiem przed moim ślubem :)))))))) dzień słoneczny więc na pewno będzie miły :D

  • kate3377

    kate3377

    23 kwietnia 2012, 11:18

    Nam teściowie zamówili kwartet smyczkowy. Oczywiście w tajemnicy:) Przepięknie grali. Na wejście gość grał na trąbce, a podczas komunii babeczka śpiewała Ave Maria. Niezapomniane przeżycie:)

  • Nudes

    Nudes

    23 kwietnia 2012, 11:12

    noo kochana widze że przygotowania pełną parą tak jak i u mnie:) Powodzenia!:*

  • piersiastamycha

    piersiastamycha

    23 kwietnia 2012, 11:02

    Skarbie, masz rację początki są zawsze stresujące i niepewne, ale jak poznasz już wszystko to będzie z górki:). Ten dzień jest jedynym takim niepowtarzalnym w życiu, więc raczej warto trochę więcej dołożyć, by potem nie żałować, a na pewno będzie pięknie:). Ja niestety nic nie doradzę co do repertuaru:(, bo to nie moje klimaty, a poza tym ślubów ja nie czuję:). Niektóre lumpki są fajne:), u mnie niestety większość jest zbliżona cenowo do normalnych sklepów:/, hm..chyba po prostu trzeba trafić w dobry dzień ;). Miłego szperania Kochana ;):*

  • Rubiaa

    Rubiaa

    23 kwietnia 2012, 10:15

    Kochan życzę powodzenia i strasznie Ci zazdroszczę pracy ! :* a 100 zł to rzeczywiście nie dużo a goście no i Wy na pewno będziecie zachwyceni :) ja wstępnie jestem z koleżanką na piątek umówiona i również śmigami po lumpkach :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.