Dzięki Waszym komentarzom ( BARDZO DZIĘKUJĘ ZA MIŁE SŁOWA TO BARDZO MOTYWUJE DO DALSZEGO PILNOWANIA SIĘ) wylądowałam na głównej przez co miałam sporo pracy ponieważ poza miłymi komentarzami odnośnie mojej metamorfozy zadałyście mi dużo pytań. Nie każdej z Was mogłam odpowiedzieć osobiście bo macie pozamykane pamiętniki więc odpowiem na wszystkie tutaj. Z góry przepraszam że nie przyjęłam żadnego zaproszenia ale nie mam czasu a nie chcę przyjmować a potem nie komentować Waszych wpisów , nie chcę też zaniedbywać "starych" znajomych kosztem nowych tak ze wybaczcie;). Pamiętnik zostawiam otwarty więc kto chce może sobie zaglądać.
A więc jak tego dokonałam?
Dieta dr Haya czyli inaczej dieta rozdzielna lub dieta niełączenia
nie wolno w jednym posiłku łączyć węglowodanów i białek-na początku było trudno zrezygnować z kotleta w panierce ( mięso-białko, bułka tarta lub mąka -węglowodany; lub mięsko z ziemniakami) ale da się przestawić
Nie piłam przed w trakcie jedzenia i godzinę po żeby nie rozrzedzać soków trawiennych dzięki czemu szybciej chudłam, jadłam regularnie 5 posiłków dziennie Ostatni posiłek 3 godziny przed spaniem. Więcej szczegółów o diecie w sieci:)
Ja robiłam czasami odstępstwa kiedy za czymś się stęskniłam co nie przeszkodziło mi w schudnięciu. Teraz jem coraz więcej normalnych posiłków i utrzymuje wagę nawet chudnę jeszcze.
Oczywiście nie ma tak dobrze że jesteśmy na diecie i sobie fajnie chudniemy a nasze ciałko będzie się wysmuklać samo od siebie, ćwiczyłam 2 razy w tygodniu na siłowni po 3 godziny a w pozostałe dni minimum godzina czasem dwie.
Na brzuch robiłam półbrzuszki w różnym wydaniu stąd podpatrzone http://www.modeling.pl/?sub=artykuly&fil=read&poz=11&art=50&dz=11&page=1 , na boczki twister, duzo kardio (pajacyki, skakanka na spalania tłuszczu a na uda motylek i z tej oto stronki http://www.modeling.pl/?sub=artykuly&fil=read&poz=11&art=48&dz=11&page=1)
Schudnięcie 18 kg zajęło mi 7 miesięcy, chudłam zdrowo czułam się dobrze i miałam dobre wyniki badań zero anemii co w moim przypadku to mega wyczyn.
a tu moje wymiary
talia 66cm nie wiem ile było na starcie pomiar trzy miesiące temu 70 cm;)
biodra 91cm ( było109 cm) straciłam 18 cm
udo 51cm ( było 62cm) utrata 11 cm:)
brzuch 85cm ( było 107 cm) czyli zgubiłam 22 cm
łydka 33cm ( było 38 cm) 5cm mniej
No i 18kg w 7 miesięcy:)
z rozmiaru 40-42 zeszłam do 34-36:)
Jak widać kosztowało mnie to sporo pracy i wyrzeczeń ale warto było:)
No to chyba było by tyle z mojej strony, powodzenia jak mnie się udało uda się i WAM!
A więc jak tego dokonałam?
Dieta dr Haya czyli inaczej dieta rozdzielna lub dieta niełączenia
nie wolno w jednym posiłku łączyć węglowodanów i białek-na początku było trudno zrezygnować z kotleta w panierce ( mięso-białko, bułka tarta lub mąka -węglowodany; lub mięsko z ziemniakami) ale da się przestawić
Nie piłam przed w trakcie jedzenia i godzinę po żeby nie rozrzedzać soków trawiennych dzięki czemu szybciej chudłam, jadłam regularnie 5 posiłków dziennie Ostatni posiłek 3 godziny przed spaniem. Więcej szczegółów o diecie w sieci:)
Ja robiłam czasami odstępstwa kiedy za czymś się stęskniłam co nie przeszkodziło mi w schudnięciu. Teraz jem coraz więcej normalnych posiłków i utrzymuje wagę nawet chudnę jeszcze.
Oczywiście nie ma tak dobrze że jesteśmy na diecie i sobie fajnie chudniemy a nasze ciałko będzie się wysmuklać samo od siebie, ćwiczyłam 2 razy w tygodniu na siłowni po 3 godziny a w pozostałe dni minimum godzina czasem dwie.
Na brzuch robiłam półbrzuszki w różnym wydaniu stąd podpatrzone http://www.modeling.pl/?sub=artykuly&fil=read&poz=11&art=50&dz=11&page=1 , na boczki twister, duzo kardio (pajacyki, skakanka na spalania tłuszczu a na uda motylek i z tej oto stronki http://www.modeling.pl/?sub=artykuly&fil=read&poz=11&art=48&dz=11&page=1)
Schudnięcie 18 kg zajęło mi 7 miesięcy, chudłam zdrowo czułam się dobrze i miałam dobre wyniki badań zero anemii co w moim przypadku to mega wyczyn.
a tu moje wymiary
talia 66cm nie wiem ile było na starcie pomiar trzy miesiące temu 70 cm;)
biodra 91cm ( było109 cm) straciłam 18 cm
udo 51cm ( było 62cm) utrata 11 cm:)
brzuch 85cm ( było 107 cm) czyli zgubiłam 22 cm
łydka 33cm ( było 38 cm) 5cm mniej
No i 18kg w 7 miesięcy:)
z rozmiaru 40-42 zeszłam do 34-36:)
Jak widać kosztowało mnie to sporo pracy i wyrzeczeń ale warto było:)
No to chyba było by tyle z mojej strony, powodzenia jak mnie się udało uda się i WAM!
megi244
23 maja 2012, 14:19Moja droga GRATULUJE, super :)
megi244
23 maja 2012, 14:19Moja droga GRATULUJE, super :)
Chicitaa
6 kwietnia 2012, 23:34Ogromne gratulacje, świetnie wyglądasz :)
LillAnn1
5 kwietnia 2012, 23:46Kochanie nóżki masz jak modelka.ślicznie wyglądasz na tych zdjeciach-jakoś je ominęłam podczas tych moich dni nieobecnych.Dodałaś mi odwagi,motywacji.Ach uściskałabym Cię mocno.Co ja bym zrobiął bez Ciebie.Ja na diecie rozdzielnej nie jestem juz dawno i chyba to jest problem właśnie.Nie wiem czy na nią wrócić teraz czy dopiero po świętach bo nie ukrywam,ze w same świeta będzie trudno.Rodzina sie zjedzie i będą rodzinne obiady suto zastawione stoły grrrr. Ale ćwiczyć mi się nie chcialo,jednak musze znów odzyskać swoje 51,8 wiec biore dupsko w troki i poćwicze sobie.Dzięki kochana...maleńka-jesteś Wielka :*
Tysiia
5 kwietnia 2012, 23:26Kochanie ale ja jestem z Ciebie dumna :)))))) naprawdę od pierwszego dnia jak tu jestem Ciebie czytam i na moich oczach chudłaś :)))) gratuluję Ci samozaparcia i silnej woli :))))) ciesze się, że wyniki masz ok, i oby było tak dalej!!!!!jesteś moją inspiracją ;))) buziaki :*
pauvrette
5 kwietnia 2012, 22:23Zgadzam się z krwc, będziesz przepiękną panną młodą... Dokonałaś czegoś niesamowitego, pokonałaś własne słabości, swoją konsekwencją i sumiennością dałaś radę stworzyć piękną figurę, której wiele dziewczyn Ci zazdrości. Jest to nie lada wyczyn, niewielu osobom się to udaje, więc bądź z siebie dumna. Z całego serca Ci gratuluję, czuję się wyróżniona, że mam Ciebie w znajomych :) Ściskam! :*
krcw
5 kwietnia 2012, 20:32Ty też będziesz piękną panną młodą:);)... chudzinka taka teraz z Ciebie, że Cię pół rodziny pewnie nie pozna;)
krcw
5 kwietnia 2012, 20:19Super, właśnie coś słyszałam o tej diecie i chyba ją mimochodem stosuje bo nie jem kotleta w panierce, tylko gotowany albo grillowany plus warzywa ale właśnie bez ziemniaków raczej;)...o tym piciu też słyszałam ale nie wiedziałam, że to aż godzinę nie wolno pić po posiłku...ja słyszałam ze 15-20 minut...spoko że to wytrzymywałaś:) no i tyle ćwiczeń ale akurat co do aktywności fizycznej to Ty tu chyba królujesz;):)
zemra79
5 kwietnia 2012, 20:11rewelacja!!!!
Sunshine...
5 kwietnia 2012, 19:54Cholerka, ile wpisów się nazbierało :D Skomentuję za jednym razem, żeby było szybciej. 1. Zajebista kurtka! Od dawna od takiej marzę :) 2. Spodnie też są śliczne. Widzę, że dużo kolorków - hit sezonu :D 3. ALE TY MASZ CIAŁO! Wyglądasz nieziemsko, co za zmiana, gratuluję sukcesu i wgl zrobiłam taką minę: O.O :P Chyba spróbuję tej diety rozdzielnej, bo jak patrzę na Ciebie, to aż się chcę odchudzać.
piersiastamycha
5 kwietnia 2012, 19:00Jesteś wzorem do naśladowania Skarbie i takim moim motorem by walczyć, bo Ty pokazujesz, że można - trzeba tylko chcieć:):*!!!
Nudes
5 kwietnia 2012, 18:54szczerze mowiac to nawet nie wiedzialam ze stosowalas taką dietę:):)muszę co nieco o niej poczytać bo brzmi to na prawdę fajnie:) kochana to kiedy pilas? po poczekaniu tej godz po kazdym posilku??? :) Jesteś świetna i ślicznie wyglądasz :*:*:*
Iwantthissobadly
5 kwietnia 2012, 18:37Kochana no wymiotłas i pozamiatałaś i w ogóle;D pamiętaj,ze ja Ci się nie dam zaniedbać hehe;D piękny spadek wymiarów no i kilogramów! kurcze to o tych sokach trawiennych to naprawdę pomaga?nadal to praktykujesz?ciekawe to-nie słyszałam...
nihrian
5 kwietnia 2012, 18:31pięknie wyglądasz. dużo pracy włożyłaś, a efekt fenomenalny! poza tym: "Nie piłam przed w trakcie jedzenia i godzinę po żeby nie rozrzedzać soków trawiennych dzięki czemu szybciej chudłam" nawet o tym nie pomyślałam, przydatne inf. dziękuję za całą notkę
Paprotkaaaa
5 kwietnia 2012, 18:23trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki :) powodzenia!! :*