Kurczę odśnieżanie zajęło mi ponad godzinę!c Nawaliło śniegu coś ponad 20 cm, jeszcze na dodatek mokry zbity, się przypociłam. Wg kogoś tam 400 kcal spaliłam;) wspaniale przyjemne z pożytecznym...
Ach taką apetyczną pupkę chcę mieć, chyba zacznę robić codziennie Tamilee Webb na pośladki. Do tego a6W na brzuszek-to postaram się robić rano, a wieczorem rowerek i trochę kardio ok 1,5-2 godziny, zobaczymy co z tego wyjdzie...
Dzień drugi a6W zaliczony-będzie bardzo ciężko...
BrightNight musimy się wspierać!!!
W ogóle to coś czuję że te ostatnie 3 kg to będę zrzucać do MAJA!
Drugi dzień detoksu bez prince polo orzechowego zaliczony! Jak go nie ma w domu to mnie nie ciągnie a jak jest nie przejdę obojętnie..
No i nutka której słucham od rana dzisiaj....
Iw co Ty na to??
https://www.youtube.com/watch?v=MyaB5_-mPAA
Ach taką apetyczną pupkę chcę mieć, chyba zacznę robić codziennie Tamilee Webb na pośladki. Do tego a6W na brzuszek-to postaram się robić rano, a wieczorem rowerek i trochę kardio ok 1,5-2 godziny, zobaczymy co z tego wyjdzie...
Dzień drugi a6W zaliczony-będzie bardzo ciężko...
BrightNight musimy się wspierać!!!
W ogóle to coś czuję że te ostatnie 3 kg to będę zrzucać do MAJA!
Drugi dzień detoksu bez prince polo orzechowego zaliczony! Jak go nie ma w domu to mnie nie ciągnie a jak jest nie przejdę obojętnie..
No i nutka której słucham od rana dzisiaj....
Iw co Ty na to??
https://www.youtube.com/watch?v=MyaB5_-mPAA
ajkaQ
24 stycznia 2012, 21:42ach te nasze małe nałogi ale z drugiej strony coś przyjemnego od czasu do czasu też się należy:-))Ty kochana jesteś tak wspaniale zmotywowana i trzymasz dietę i ćwiczenia że na pewno szybko zrzucisz te ostatnie kg:-)) powodzenia z a6w:-) ja niestety poległam ;-P
MajowaStokrotka
24 stycznia 2012, 20:56A u mnie śniegu nie ma...Zresztą, i tak bym nie odśnieżała, bo mieszkam w bloku:P
pauvrette
24 stycznia 2012, 20:05Waga tak szybko nie spada bo mięśnie Ci się budują :D Dzięki temu metabolizm będzie szybszy, ciesz się! :D
pauvrette
24 stycznia 2012, 20:02Kochana nie taka znowu mała... :D (ale mi się zrymowało!)
pauvrette
24 stycznia 2012, 19:51Przesunęłam cel na 63,5 kg., 2 kg. na 2,5 tygodnia to tak w sam raz :) Mam nadzieję, że się uda. No i wstawię te zdjęcia porównawcze brzuszka :) Ocenisz to brzuszkowanie i dietowanie :) A jeśli chodzi o te Twoje 3 kg. to jeszcze Ci przypomnę za miesiąc :D Zobaczysz, że dasz radę! Dzięki tym ćwiczeniom, szybciutko osiągniesz cel :) No ale wiadomo, różnie to bywa, w każdym razie trzymam kciuki. A jutro piszę neurofizjologię, też trzymaj kciuki za mnie...
pauvrette
24 stycznia 2012, 19:43Bo Ty bijesz wszelkie rekordy tymi ćwiczeniami ! Jej ale byłoby super gdybyśmy razem osiągnęły cel i razem były na stabilizacji, byśmy się wspierały... Zobaczymy :) Buziaki :*
Sunshine...
24 stycznia 2012, 19:05Dobrze jest spalać kalorie, wykonując obowiązki :) Dupeczka bardzo ładna ^^ A tam do maja! Jak się postarasz, to za trzy tygodnie ich już nie będzie :*
Naaii
24 stycznia 2012, 18:42Cieszę się, że nie jesz prince polo :) mam nadzieję, że tak zostanie, chociaż Ty możesz sobie tak właściwie pozwalać na jedno :P :)) 3maj się Mała, odezwę się jutro, bo dziś nie daję rady.. Bye, bye ;**
pauvrette
24 stycznia 2012, 18:42Oj tam, na pewno nie do maja! Z Twoją zawziętością za miesiąc będziemy świętować osiągnięcie celu, zobaczysz ;)
BlackWithDreams
24 stycznia 2012, 17:25Mój ten dzis odsnieżał no ale facet może, kobietka zawsze sie przy tym zmęczy ale najważniejsze,że kalorie sobie ładnie przy tym spaliłas :) co do wystroju sali to bardzo mi sie podoba, moze jak dla mnie za duzo różowego bo bardziej lubie fioletowy ale te kryształki pod sufitem i krzesła z fioletowymi wstązkami piękne :) kurcze, musze obczaic te cwiczenia Tamilee Webb, bo mojemu tyłkowi to sie wszystko przyda :P
kompleksik1991
24 stycznia 2012, 16:43u mnie też ciągle pada :) Ale w niedziele odśnieżałam przez dwie godzinki i do dzisiaj rece mnie bolą:) Pocieszam sie tym że spalę przy tym dużo kalorii:) powodzenia Kochana przy tym a6W
LillAnn1
24 stycznia 2012, 16:19u nas co spadnie to zaraz topnieje. Gratuluję kolejnego spadku kochana.Mnie rozłożyło na maxa. Goraczka,kaszel gruźlika,katar,bóle mieśni.Nie jestem w stanie dzisiaj ćwiczyć nic. Choc na leżąco zrobiłam 50brzuszków i kilkadzieścia uniesień bioder.Nie dam rady wykrzesać wiecej siły. Co do a6w to ja od miesiaca robię go razem z brzuszkami skośnymi na boczne mięśnie brzucha i zwykłymi i stąd takie moje efekty są.Dla mnie a6w nie jest trudne,jestem na etapie kiedy robię 2-3 serie i kazde ćwiczenie po 7-8sekund.
Tysiia
24 stycznia 2012, 16:16przez 5 lat dojeżdzaliśmy miało być ;p do siebie
Tysiia
24 stycznia 2012, 16:15dobra ta fota ;] niezle porównanie! u Was tyle sniegu...no tak w końcu w tej części Polski sypie najbardziej chyba :P u mnie bardzo mało śniegu :) właściwie co nie napada to zaraz nie ma. a co do Was to współczuje trochę....bo mając swoje lata, takie, że tak powiem ukrywanie się po kątach byłoby dla mnie męczące. U mnie na szczęście Teściowie są luźni w tych sprawach u mojego Taty na początku mieliśmy cięzko ;D ale ogólnie było ok :) a przez 5 dojeżdżaliśmy do siebie na weekendy;-] jednak wtedy wszystko inaczej smakujeeee :)))))) czas minie i tak, niebawem się doczekacie swojego:-)))!!!!!!!!!!buzi
Zudoarichiko
24 stycznia 2012, 15:47ohh jak dobrze że u mnie śniegu już praktycznie nie ma :D a te pupy to faktycznie bardzo apetyczne :)
Nefertiti1985
24 stycznia 2012, 15:18Motywatorek ekstra! Laska wygląda zjawiskowo :))))) ojjjj przesadzasz! Na pewno masz jeszcze bardziej apetyczna pupcie jak te panie!!!!! ;)
PaulinaRajmunda
24 stycznia 2012, 14:36Pierwsze zdjęcie-jedno z moich ulubionych ostatnio.... Ahhh
Isabelle69
24 stycznia 2012, 14:33Ja też chcę śnieeeg! U mnie zimo i wietrznie! :(
Iwantthissobadly
24 stycznia 2012, 14:22Kochana miałaś raję-wkradła mi się literówka-dziękuję pięknie za zauważenie:))oszz działasz pięknie:D i detoks princepolowy-szalejesz;))a nutka bardzo przyjemna;D taka wkręcająca i zachęcająca do bujania biodrami:D wręcz pozytywna;)