No więc walczę... na wadze 58,1 kg:) ale nie zmieniam na pasku nic a nic żeby się nie stresować jak znowu wróci z pół kilo albo lepiej...zmienię po Wszystkich Świętych, bo wtedy będzie cięęęężko-od niedzieli będzie tyle smakołyków w domu że nie nastawiam się na utrzymanie tej wagi zbyt entuzjastycznie, ale nie zamierzam też rzucić się w wir jedzenie bez opamiętania. Zwiększę sobie świąteczny limit do 1500 kcal ( wstępny plan-czy się uda się okaże;))
poranek pół godzinki ćwiczeń-różnych różnistych:) coś na uda, i pośladki trochę kardio.
Dzisiaj przyjedzie mój ukochany , więc na pewno będzie wieczór pełen czułości;)
Ale jak pojedzie nie odpuszczę roweru ani ćwiczeń, jak postanowiłam to muszę być konsekwentna. Wy jesteście takie dzielne i wytrwałe muszę pokazać że ja też daję radę;) Jak widzę u was efekty to aż nabieram więcej siły do walki:)
Wybieram się do krawcowej zwęzić kilka par spodni:) jak to pięknie brzmi ZWĘZIĆ:)
no i skrócić nowe spodnie , no bo jak się ma 158 cm to ciężko ze spodniami na miarę
MENU:
serek biały ze szczypiorkiem , rzodkiewką, cebulką i jogurtem naturalnym ok 170 kcal
jabłko 50 kcal
filet smażony bez panierki i tłuszczu + surówka z pekińskiej, marchewki, jabłka cebulki+jogurt naturalny i ciut majonezu do smaku;) ok 300 kcal
gruszka ok 80 kcal
5 orzechów włoskich 100 kcal
5 plasterków szynki+ sałatka z pomidorów ok 300 kcal
około 1000 kcal razem
Have a nice day
NO i bądźcie dzisiaj grzeczne - nie ma podjadania;p
poranek pół godzinki ćwiczeń-różnych różnistych:) coś na uda, i pośladki trochę kardio.
Dzisiaj przyjedzie mój ukochany , więc na pewno będzie wieczór pełen czułości;)
Ale jak pojedzie nie odpuszczę roweru ani ćwiczeń, jak postanowiłam to muszę być konsekwentna. Wy jesteście takie dzielne i wytrwałe muszę pokazać że ja też daję radę;) Jak widzę u was efekty to aż nabieram więcej siły do walki:)
Wybieram się do krawcowej zwęzić kilka par spodni:) jak to pięknie brzmi ZWĘZIĆ:)
no i skrócić nowe spodnie , no bo jak się ma 158 cm to ciężko ze spodniami na miarę
MENU:
serek biały ze szczypiorkiem , rzodkiewką, cebulką i jogurtem naturalnym ok 170 kcal
jabłko 50 kcal
filet smażony bez panierki i tłuszczu + surówka z pekińskiej, marchewki, jabłka cebulki+jogurt naturalny i ciut majonezu do smaku;) ok 300 kcal
gruszka ok 80 kcal
5 orzechów włoskich 100 kcal
5 plasterków szynki+ sałatka z pomidorów ok 300 kcal
około 1000 kcal razem
Have a nice day
NO i bądźcie dzisiaj grzeczne - nie ma podjadania;p
Panczitka51
27 października 2011, 12:31Dzisiaj stanęłam na wadze i pokazała mi tez 58.1 :P
trelemorele1989
26 października 2011, 23:07jak ci zazdroszcze ze masz 9 kg za soba... tez bym juz chciala a nie wychodzi mi ;/. swieta jakos przezyjesz :)
RedTea
26 października 2011, 22:49bo on jest b, fajny :)
baskowaa
26 października 2011, 22:46Ja to się właśnie tego obawiam czy też nie będę zmuszona stare plomby wymienić... Masakra będzie. Lubelska masakra wwiertem dentystycznym. W głównej roli ofiary - ja. O mamo na co ja się piszę;)
Leliana
26 października 2011, 21:25widzę ze sobie świetnie radzisz : ) I bardzo dobrze kochana! ahh zwęzić to naprawdę piękne słowo :>
BlackWithDreams
26 października 2011, 18:28obyś zdołała zachowac umiar i mieściła sie w tych 1500 kcal :)) pewnie, ćwiczeń nie odpuszczaj bo tylko regularne dają świetne efekty :))
eriss266
26 października 2011, 16:29Oj wiem coś o tym. Jeszcze jak jesteś chudziutka to nie jest aż tak źle ale jak ważysz powyżej 60 kg albo i więcej to jest jeszcze gorzej. Tyłek się nie mieści a nogawki i tak 5 cm za długie, a jak tyłek się mieści to skracać trzeba prawie w kolanach :) Ćwiczonka jutro jak będę się czuła na siłach. Na pewno nie pobiegam bo jak mi się słabo zrobi to kto mnie w krzakach znajdzie :) A tak poważnie to boję się trochę bo jak mam @ to różne mam ostatnio dolegliwości :( Pewnie wykorzystam moją Melusię B. W piątek jak będzie ładnie to biegnę na koniec świata bo jak siedzę w domu to tylko bym jadła a przy @ jest jeszcze gorzej :) Buziaczki i gratuluję pięknej wagi :) PA! P.S. no i nici z ważenia jutro, ale w poniedziałek powiem ile mi się utyło. :) :) :)
Jabluszkowa
26 października 2011, 15:11Może przyjdzie taki dzień, że też będę jakieś zwężać :) "Dopóki walczę jestem zwycięzcą" - bardzo mi się to spodobało!
dietasamozuo
26 października 2011, 13:28no i bardzo dobrze, taka wieczna młodość :D
dietasamozuo
26 października 2011, 13:14i jesteś Młodą Damą, mam siostrę starszą od Ciebie o 10 lat :D i uważam, że ona też jest Młodą Damą :D hyhyhyh
Metamorfoza.
26 października 2011, 12:09Taak, co do solarium jestem pewna. I to już nawet nie chodzi o to czy modna, czy nie, po prostu blada czuję się nieswojo. :( Ostatni raz na solarium byłam chyba z dwa lata temu, więc należy mi się. :D a skóra od razu się nie zestarzeje, przy dłuższym stosowaniu owszem, ale ja się opalam z głową, więc raczej mi to nie grozi, chciałabym po prostu lekko zbrązowieć, nie opalić się na skwarka. ;D A co do tych Wszystkich Świętych to ja pewnie odwiedzę Babcię i teściów i pewnie znowu będę toczyć boje sama ze sobą i smakołykami na stole. Ach...
kompleksik1991
26 października 2011, 11:17Tak, obie jesteśmy przy tej samej wadze:) Bardzo Ci dziękuję za motywowanie mnie i wsparcie, nawet nie wiesz jak dużo to dla mnie znaczy:):) Dzisiaj dieta idzie bardzo dobrze i mam nadzieję, że będzie tak dalej:) Wszystko dzięki Tobie!!! Dziękuję i postaram się nie zawieść:) Świetne to Twoje menu:)
RedTea
26 października 2011, 11:14to super! :) Ja tez imprezowalam w Rzeszowie, w Grandzie byla granda :P
RedTea
26 października 2011, 10:05jestem tu juz dlugo i sie nazbieralo! Ale do ulubionych zagladam, chyba, ze ktos znika na dlugo... Obecnie mieszkam kolo Dębicy, jesli kojarzysz miasto :)
baskowaa
26 października 2011, 09:36Ty może poczekaj z tym zwężaniem spodni bo jak się solidnie weźmiesz za ćwiczenia to za niedługo będziesz musiała znowu je zwężać;P Mnie też bardzo motywują widoczne efekty u innych:) Miłego dnia!
RedTea
26 października 2011, 09:14chcialam Cie miec w znajomych, poniewaz masz podobny wzrost i waga, niestety masz mniejsza :P, ale to dobra motywacja dla mnie :) Pozdrawiam serdecznie ! Aaaaaa i mieszkam w Twoich okolicach ;)
paulakroliczek69
26 października 2011, 08:35Ty tez nas bardzo motywujesz:D Wspierasz i pomagasz :D :D
dietasamozuo
26 października 2011, 07:12właśnie, Zwycięzco - trzeba ćwiczyć, żeby móc zwężać nogawki :DDD no i nie daj tej wielkiej miłości zniweczyć ćwiczeć, hahaha :P a i ja też mogę dawać wirtualne klapsy ];-> pamiętaj! i się pilnuj, Młoda Damo! :D
MajowaStokrotka
26 października 2011, 06:55Tobie też przecież świetnie idzie:)Miłego dnia!