Dzisiaj po wazeniu wskaznik mi pokazal, ze jestem na szczycie wagi prawidlowej!!! Zaczelam odchudzanie z I stopniem otylosci a teraz jestem juz normalnym przedziale :). Jeszcze nie koniec, jeszcze 13 kg do zrzucenia, chce wazyc tyle ile wazylam cale dorosle zycie ALE pokonalam 19 kg i wygladam juz mniej wiecej jak czlowiek a nie paczek, ktory mogl sie zmiescic tylko z kilka najwiekszych podkoszulkow dostepnych w domu i ciuchy od Ulli Popken. Nigdy juz nie bede miala figury modelki, nawet jak osiagne moja wage ale odpowiednio ubrana moge wygladac naprawde super :). Teraz musze sie pilnowac zeby nie osiasc na laurach tylko dalej przec do przodu oraz skupic sie mocniej na modelowaniu sylwetki bo odchudzanie jest nadal wazne ale u mnie juz powoli bardziej bedzie chodzilo o modelowanie...
Zeby wszystko tak rozowo nie bylo to dziecko wylalo mi wode na laptopa! Bedzie sie suszyl przez weekend i zobaczymy, nie trace nadziei, ze zadziala...
Moja mama przyjezdza w niedziele na 4 tygodnie, bedzie fajnie :).
Caluje Was i trzymam kciuki za Wasze sukcesy :*!!!!!!!
Malinka38757
13 grudnia 2013, 14:11Brawo!:)
Beatrycze1965
13 grudnia 2013, 13:07Ja ma wagę prawidłową cały czas a sadło się zza paska wylewało, kwestia samopoczucia. A to zależy od wagi i ciuchów a ciuchy od wagi i tak w kółko. Basen, basen, pływanie czemu ja nie chodzę na basen, no bo trzeba tam pójść i poświęcić te trochę czasu. Basen najlepiej modeluje i sprawia, przynajmniej dla mnie dużo frajdy, odstresowuje. Trzymaj kurs!
alicja205
13 grudnia 2013, 11:05Pięknie, pięknie! Brawo, gratuluję sukcesu :)
Anja2012
13 grudnia 2013, 10:49Gratulacje, tez tak chce ;(
BedeWalczycDoKonca
13 grudnia 2013, 10:47Gratuluję wspaniałego wyniku... ;) Ale masz rację- rób dalej swoje i nie spoczywaj na laurach. :) Powodzenia. ;*