Po dużym spadku motywacji w ciagu tego tygodnia, objadaniu się czekoladą, tostami itp wracam. Waga poszła w góre ale nie tak tragicznie jak się spodziewałam:) Zaczynam od dziś, a nie od poniedziałku:D mam nadzieje, że ten weekend będzie wytrwany, bez alko się nie obejdzie ale bez kiełbaski o 22 to już musi:D Trzymajcie kciuki:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
etvita
28 listopada 2014, 15:13Trzymam kciuki :)
Dajzsiebiestoprocent
28 listopada 2014, 07:52Powodzenia! :)