jako że ostatnio u mnie mało czasu, mało byłam na Vitalii.
Moja waga z wczoraj 96,9, spadek mały zresztą niewiem czy jest bo w południe było 97,5. na razie pasek zostawiam bez zmian, zobaczymy co za tydzień. stanowczo za często się ważę, czasami wchodzę kilka razy dziennie na wage.
dietka na 5 z plusem, ćwiczenia też były i spełniło się moję marzenie doczekałam się od mężulka orbitreka - cudowne urządzenie po którym 15 minutach byłam mokra od potu a juz myślałam że kondycja mi się poprawiła. kochane napiszcie jakie efekty miałyście po ćwiczeniach na orbitreku, ja obiecuje sobie wiele po tym urządzeniu
wczoraj miałam imprezę w domu urodziny dzieciaków i że jako cały dzień szykowania, nie zjadłam nic, nawet torta sobie odmówiłam, i przyszło mi to niezwykle łatwo. poza tym jakie było moje miłe zaskoczenie kiedy założyłam spodnie, które miesiąc temu byly przyciasne a teraz okazały się za duże szczególnie w nogach, no aż takiej różnicy się nie spodziewałam, koniecznie muszękupić metr krawiecki i zacząć kontrolować wymiary.
kinulka83
27 lutego 2017, 19:33wiem, wiem, wiem, wagę schowałam i wyciągnę tylko w sobotę, tak jak stała sobie w łazience to z ciekawości wchodziłam i się wkurzałam
bialapapryka
27 lutego 2017, 18:27O matko matko, Ty się tak często nie waż! Ja bym kręćka dostała jakbym się tyle ważyła ;)Trzymam kciuki ! :):):)
Foczka81
27 lutego 2017, 13:42Z rana ważenie ważniejsze, bo łatwiej o powtarzalne wyniki. Koniecznie rób pomiary obwodów , bardzo motywują :) Orbitreka nie mam i nie lubię, ale efekty daje każde kardio, więc będzie dobrze. Trzymaj się!
anutka3
27 lutego 2017, 07:23popieram, że tylko poranne ważenie ma sens :) a orbi jest super, ale wszystko zależy od tego jak szybko pomykasz :) wg mnie wpływa ogólnie na całą sylwetkę i wydolność organizmu, aczkolwiek po ćwiczeniach najbardziej czuję uda. Trzymam kciuki za kolejne sukcesy!
Ta-Zuza
26 lutego 2017, 21:48Ważenie ma sens jedynie rano, na czczo i nago. Potem to chyba dla skołatania nerwów;)