Dziś sobota waga na razie stoi w miejscu jednak nie poddam się i dojdę do celu.
Wieczorem mam zamiar iść na rolki podobno dobrze działają ujędrniająco, modelująco i spalająco;)) a mój meżuś biegać. Każdy wybiera to co lubi:)
Cieplutko się zrobiło i dobrze:) nie mam nic dziś ciekawego do powiedzenia jutro zobaczymy jak po rolkach i czy zakwasy będą - napiszę i ile kcal spaliłam bo mam taki sprzęt. To miłej soboty pozdrawiam *
Menu na dziś:
śniadanie- 3 kanapki z serkiem do smarowania i serem żółtym z dziećmi jadłam :) plus kawa inka
II śniadanie- serek waniliowy plus kawa
obiad- 2 kanapki z serem
podwieczorek- nie wiem jeszcze coś lekkiego
kolacja- 2 kanapki
po rolkach banan.