No to wkroczyliśmy w 33 tc. Coraz bliżej porodu, a ja coraz bardziej się
boję. Czy dam radę? Czy wytrzymam? Czy wszystko będzie dobrze?
Jeszcze
wczoraj na TVP2 był reportaż o ostrowskim szpitalu, gdzie dziewczyna po
porodzie zmarła z powodu zaniedbania lekarzy. Oczywiście, wiem takie
rzeczy dzieją się niemal w każdym szpitalu - jedne są nagłaśniane, inne
nie, ale mimo wszystko zaczynam panikować.
Szyjka cały czas zamknięta. Pani doktor powiedziała, że spokojnie do Poznania mogę jechać, nawet na krótkie spacery mogę sobie pozwalać i nie muszę już całymi dniami leżeć. Ważne, żebym jak najwięcej odpoczywała, nie dźwigała, nie przemęczała się, a będzie wszystko dobrze. Mały
jest już ułożony główką w dół i powoli szykuje się na przyjście na
świat :) Prawie wszystko jest już dla niego gotowe. Kupiłam w Smyku
kombinezon dla niego - będę miała w co go ubrać jak będziemy wychodzić
ze szpitala. O taki:
W niedzielę jadę z Pią do Poznania i zostanę tam tydzień. Muszę pozałatwiać sprawy na uczelni. Zdecydowałam, że będę kontynuowała magisterkę na tej samej uczelni, ten sam kierunek zaocznie. Opuszczę 4 zjazdy, to się nic nie stanie. No i na przyszłą sobotę jesteśmy umówieni na sesję zdjęciową.
Dzwonili też od developera. Już chyba przyjęli do wiadomości, że nie damy sobie mydlić oczu i jesteśmy skłonni wnieść sprawę do sądu. Załatwimy wszystko polubownie, ale na naszych warunkach.
Także wszystko zmierza ku dobremu. W końcu.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Tysiia
13 września 2013, 11:10cudny ten kombinezon!!!!mój przyjedzie na świat w lutym więc też będę musiała w podobny zainwestować:)
Aniolkowa
5 września 2013, 10:58o widzisz.. to jeszcze lepiej :) Jejku ja też już się zaczynam bać, a w nocy przez te myśli to spać nie mogę... no ale zadna z nas nie ma wyjścia ;) Ale na pewno wszystko będzie dobrze :) Śliczny kombinezon dla maluszka, wygląda na dość gruby !! :) Ja rodzę pod koniec listopada więc muszę zakupić jakiś gruby kombinezonik na wyjście... cos sensownego
ewela22.ewelina
4 września 2013, 17:47kochana dawaj fotosy!":D
Tysiia
4 września 2013, 17:24Tez czekam na fotki z sesji!!!ciesze sie ze spawy nabieraj barw :-) juz tak niewiele czasu i bedziesz miala Kochana Bobo na swiecie :-):-):-):-)
koralina1987
4 września 2013, 16:43zdjecia z sesji prosimy zamiescic, przynajmniej z 5 :D
monissia
4 września 2013, 16:01piekny ten kombinezonik!! naprawde super! i nie przemeczaj sie w miare mozliwosci odpoczywaj! zostalo nam zaledwie 7 tygodni!! :)
tymciazylcia
4 września 2013, 13:11Jakie dobre wiadomości :) dobrze, że deweloper w końcu się ogarnął i trochę wywalczycie :) kombinezonik śliczny, a i Ty sobie dasz radę tylko jak pani doktor mówi: nie przemęczaj się!