Następny kg z imprezy!!
Zostało 2kg!!
Już mi migneło nawet 69,9 :)
Dobrze, że się szybko zmobilizowałam do powrotu do diety i wysiłku- pewnie gdybym oddczekała z 2 tyg, albo miesiąc to by znowu szło powoli :)
Nauczka na przyszłość- jak się przybędzie na jakiś wakacjach, imprezie to od razu się za to zabrać a nie czekać aż się "uleży" :)
no to walczymy dalej!!
kijaneczka
29 sierpnia 2013, 19:19dzięki dziewczyny :)
fiokalina
29 sierpnia 2013, 19:17Super. :-)
Rakietka
29 sierpnia 2013, 18:16Świetnie! Człowiek uczy się całe życie ;)
sectet
29 sierpnia 2013, 14:18z dnia na dzień ubywa tych kilogramów;) powodzenia!!!!
angel2601
29 sierpnia 2013, 12:22Super podejście, obym i ja takie w sobie wyrobiła, pozdrawiam :)
emkanov
29 sierpnia 2013, 11:25Oby tak dalej !:)
benatka1967
29 sierpnia 2013, 10:57juz blisko masz do celu :)
Justynak100885
29 sierpnia 2013, 10:26No chcialabym to w nocy spalic ojj chvialabym ale mam okres! :d
Mileczna
29 sierpnia 2013, 10:00no to całkiem nieźle idzie!!! no ja niestety tez bagaz z wakacji przywiozłam...i nauczkę miałam dokładnie taką samą - no szkoda ,że wczesniej mi nie powiedziałaś :))) ale jak widzisz juz ruszyłam z podwójnym natarciem i od tego tygodnia juz naprawde pracuję na spadek ,a nie na wyrównanie wakacyjnej rozpusty...swoja droga to przerażajace ,że tak się zatracisz na chwilę i takie skutki nieprzyjemne
Skania79
29 sierpnia 2013, 09:52I dobrze, niech spada :)
Olaa92
29 sierpnia 2013, 09:35I oby tak dalej :))):)
ulotna2013
29 sierpnia 2013, 08:49Gratulacje !!!
Kajzera2
29 sierpnia 2013, 08:46Jeszcze "tylko" dwa kg .
ana2013
29 sierpnia 2013, 08:44Tak trzymać....gratulacje....miłego dnia.
YouAreGonnaGoFarKid
29 sierpnia 2013, 08:10brawo ! :*