Jej, z jakim namaszczeniem piszę ten wpis.. Nie mogę uwierzyć, że odkąd zamknęłam swój poprzedni pamiętnik, minęło pół roku..
Pół roku lenienia się.
Nie dbania o siebie i swoje życie.
Nie walczenia o swoje szczęście.
Ale mówię basta!
Ostatnim razem zadowolona z efektów, spoczęłam na laurach.
Teraz będę walczyć dopóki nie będę szczęśliwa.
Tak wiele się pozmieniało...
Straciłam tylu przyjaciół.. tylu zyskałam.
Witam!
I jest ktoś, dla kogo chcę być idealna i będę na to ciężko pracować
yoloxx
2 sierpnia 2013, 14:56Powodzenia kochana :)