w połowie skończyłam ,chwile po tym zaczełam ćwiczyć z mel pośladki lecz nie dałam już rady w połowie i skończyłam wchodzę później na Orbitreka na Godzinkę. Jillian cholernie mnie zmęczyła ;/a w dodatku zakwasy z wczoraj ... ;/
. zacznę jutro ćwiczyć z Mel jakoś troszkę łatwiej mi idzie..
szabadabada
3 grudnia 2013, 09:38Jillian jest zabójcą, ale BARDZO warto z nią ćwiczyć. Może nie warto rezygnować? Spróbuj ile dasz rady następnym razem :)
AnotherGirl.
3 grudnia 2013, 09:24systematycznie i powoli a dasz radę ważne że coś robisz i się nie poddajessz :)