Dziś waga na czczo 82,6 długo mi to zajęło zejść z 83 do 82,6 a to i tak bardzo malutko ... ale cóż pokusy robią swoje jedyne co mi wychodzi idealnie śniadanie zawsze tyle samo . myślę że dobrze jest prawie 10 kg za mną .. nie muszę już tego dzwigać ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
agii20
23 listopada 2013, 00:1310 kg to i tak już duży sukces:D
kicia12122
20 listopada 2013, 09:38serio serio ! ciasta , ciastka kurczak z rożna za dużo chleba ... i jakoś nie przybrałam a byłam tego pewna że na pewno 1kg do przodu będzie . ale weszłam dziś na wagę ii...
domanika
20 listopada 2013, 09:31serio? no to ładnie:D zazdroszczę:) mnie kiedys ten mechanizm dzialania wagi dietetyk rozrysowal i byl mniej wiecej taki wlasnie, ze trzeba trzymac diete:P ale widocznie, są szczęśliwe wyjątki:D
kicia12122
20 listopada 2013, 09:29ale ja właśnie po puściłam sobie pasa przez kilka dni i spadek o dziwo jest ;)
domanika
20 listopada 2013, 09:28dokładnie takie male spadki są najważniejsze. Czasami waga uparcie zatrzymuje sie na jakiejs wartości i twardo trzyma sie jej, by nakłonić nad do poddania się i popuszczenia pasa, Ty sie nie dalas i masz nagrode, to waga puściła super! marzę zeby na wadze zobaczyc 83!:)
ewela22.ewelina
20 listopada 2013, 09:23no ja 30 kg wiecej dzwigałam :D teraz jest super:D walcz kochana i spadek maly ale cieszy :)