Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dupa.


Przez ostatnie 3 dni właściwie wogóle nie trzymałam się diety... Mam nadzieję, że nie oberwę zbyt dużo z tego powodu na wadze. Bez- na- dzie- ja. Wyjechałam do Warszawy z mężem do przyjaciela i tak jakoś ciężko było się skupić na robieniu posiłków wg przepisów. Jedyne do czego starałam się stosować, to do dziennej kaloryczności... Muszę się wziąć za siebie, z powrotem, niech ktoś trzyma za mnie kciuki! Potrzebuję motywacji ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.