Wczoraj byłam poćwiczyc - ABT & Streching i czuję się fantastycznie :D Żadna dieta nie ma wg mnie sensu bez odpowiedniej dawki wysiłku fizycznego. Dzisiejsze menu:
rano 8.00- omlet ze szczypiorkiem i kawusia z mlekiem
w pracy 11.00- jogobella light i belriso
obiad 14.00- pieczone pierożki z warzywami z Green Way, koktajl z jogurtu nat z bananem, sezamki
17.30-19 JOGA
kolacja 19.00 kefir do picica
19.30 - 20.30 trening cardio - bieżnia & orbitrek
20.30 - 2 plasterki sera białego
I powinno byc dobrze :)
na
arielka88
6 maja 2011, 11:14Masz racje żadna dieta bez ćwiczeń nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Ja stosuje zmodyfikowaną przez siebie dietę 1200 kalorii a polega to na tym że jem w zależności od dnia od 1000 do 1500 kalorii, no i oczywiście też codziennie ćwiczę minimum godzinkę. Damy rade!!!