Helol!!!
Już piateczek piatunio jeszcze tylko 4h i wolność! Tak mi się chce już odpoczynku takiego luzuz żeby w wyciagnietych portkach polazic po domu... Dziś po pracy planuje szybko jechać do domu zrobić trening bo już tęsknię za bólem potreningowym wiem ze potem będę pełna energii. Wieczorem przyjeżdżają znaipmi żeby ich pomasowac więc wysiłek będzie znowu i na disco disco ;) jutro będzie ciekawie bo też przywiozła nam meble do kuchni trzeba bedzie wyladowac no i ciut odpoczac i potrenowac no i ogarnac chalupke bo po remoncie az sie prosi ;)
Dobrego dnia :)
Bridget.Jones
29 lipca 2017, 10:39I jak tam, był trening? :) oj tak trening działa jak lekarstwo na lenia, zawsze po treningu jest się naładowanym pozytywną energią :) miłego weekendu, odpoczywaj :)
kbuziaczek
29 lipca 2017, 11:00Niestety musiałam odpuścić bo ciągle miałam pracę ale wieczorem tańce hulanki i rano naxwadze pokazał się 79.5 haha ale wiem ze to takie chwilowe zaraz idę się ogarniać i koniecznie dziś pocwicze