Hej!
Dziś kolejny raz stanelam na wagę i cóż 1 kg mniej :) powiem szczerze ze spodziewałam że ze szybciej przejdę fazę natarcia.
Już nie mogę się doczekać kiedy z przodu pojawi się 7... Ehh
Być może zbyt mało się ruszam. Założenia mialam ciut inne ale zważywszy ze moja praca należy do umysłowo fizycznych to często wracałam do domu jak po niezłym treningu.
W tym tygodniu mam zamiar jeździć na rowerze stacjonarnym przynajmniej 10 minut nie ważne jak bardzo będę zmęczona.
Czas rozpocząć przygotowania do sezonu wiosenno rowerowego. :)
Pozytywnie hejka!