zapisałam się na te tańce, o których pisałam wczoraj~!
Hooray Już się nie mogę doczekać przyszłej środy. Przynajmniej w pewnym sensie (wcześniej czeka mnie kolos z analizy :/ ).Dzisiaj się nie objadłam (+), zrobiłam 80 squatów (+), przechodziłam godzinę naraz (+)... A moje menu:
7.00 musli z mlekiem, zielona herbata
14.20 krokiet bez panierki, kubek barszczu z torebki, kisiel Słodka Chwila (pomarańcz-ananas)
19.56 bułka (domowa) z sałatą i ogórkiem kiszonym, zielona herbata
Byle dotrwać do celu:
Do jutra!