Nie przejmuje się, bo ja stanęłam dzisiaj na wadzę i zobaczyłam 0,7 kg ale na plusie i co powiesz na to... mnie dopiero szlag chciał trafić i do tej pory mnie roznosi jak sobie o tym pomyślę. Już pomijam fakt tego i ile jadłam, ale codziennie, naprawdę codziennie wylewam z siebie "siódme" poty i to dosłownie nie w przenośni i tu taki wynik. Zważ się za kilka dni i zobaczymy...a Ty nie załamuj się... sama widzisz, raz na wozie raz pod wozem....
Inscrutable
18 września 2012, 18:57Zawsze jakaś myśl :D:D Ale wiesz... Tyle jedzenia... ;C
axaxa
17 września 2012, 13:49nie załamuj się!!! Trzeba to przetrwać!!!
am1980
17 września 2012, 09:51Nie przejmuje się, bo ja stanęłam dzisiaj na wadzę i zobaczyłam 0,7 kg ale na plusie i co powiesz na to... mnie dopiero szlag chciał trafić i do tej pory mnie roznosi jak sobie o tym pomyślę. Już pomijam fakt tego i ile jadłam, ale codziennie, naprawdę codziennie wylewam z siebie "siódme" poty i to dosłownie nie w przenośni i tu taki wynik. Zważ się za kilka dni i zobaczymy...a Ty nie załamuj się... sama widzisz, raz na wozie raz pod wozem....