We wtorek mialam takie plany na powrot do dietkowalia i wszystko poszlo w maliny. Zarlam w swieta, wczoraj i dzis tod rana tak samo. Dziewczyny potrzebuje kopa w dupe, nie wiem cokolwiek.. jak nie jem to jest dobrze, ale jak tylko zaczne to wrzucam w siebie jak w smietnik co popadnie !! Troche pocwiczylam wczoraj ale szalu nie ma
10 min skakanka, 50 brzuszkow,50 przysiadow, 30 pompeki i 15 dzien a6w.
Menu na dziś
ok 9 - kubek czarnej kawy + skibka chleba pełnoziarnistego z smażonym serem
0k 11 - kiełbasa gotowana + filiżanka kawy
ok 15 - miseczka zupy warzywnej
ok 17 - 2 kawalki ciasta z wiorkami kokosowymi, lubis i kubekcznej kawy
ok 20 - mala miseczka salatki z salata rzodkiewka pomidorem ogorkiem i kurczak wedzony troche przypraw i oleju
Ćwiczenia na dziś
10 min skakanka
50 przysiadów, 50 brzuszków i nożyce 2x 50
30 pompek
16 dzień a6w
W takim tempie chudniecia i nie trzymania diety kolejne wakacje spedze w jeansach i w bluzce na reczniku w cieniu na plazy .
cessiopeia
24 kwietnia 2014, 21:42Też tak mam, że jak nie jem przez parę godzin, to nawet się do tego nie spieszę, ale jak zacznę, to nie mogę skończyć. Jak mi się tak strasznie chce jeść po posiłku (zdecydowanie psychicznie, to nie ma nic wspólnego z burczeniem w brzuchu :P), to najczęściej wsuwam jabłko (czasami to nie wystarcza :P). Trochę zapycha i jest zdrowe ;)