Myslalam ze bedzie na wadze nawet wiecej na plusie bo wczoraj i przed wczoraj napchalam w siebie tyle jedzenia ze to sie w glowie nie miesci. Ale od dzid wracam do normy. Beda cwiczenia regularne posilki w miare mozliwosci. Z facetem doszlam do porozumienia choc nie jestem do konca pewna jak to bedzie.. Mam dodatkowa motywacje do odchudzania, wczoraj dostalismy zaproszenie na 18 na 31 maja i mam zamiar spiac dupe i wygladac zajebiscie ;))
Od dzis zero slodyczy i ostatni posilek ok 18-19, na ziemniaki i chleb nawet nie bede patrzec :D