Wczoraj i dziś zjadałam o dużo za dużo. Chipsy, słodycze, fast foody nie mówiąc o alkoholu.
W weekend planowałam odpoczynek dla mięśni ale jako tak
Wczoraj - ok 20 min rowerek + 35 przysiadów
Dziś - ok 20 min rowerek, 40 min dość szybkiego spaceru + 35 przysiadów
Jedyny pozytyw z tego weekendu to że nie zaległam na kanapie przed telewizorem.
madzik3009
31 marca 2014, 07:33Kazdemu zdarzaja sie wpadki wazne by w pore sie obudzic:D
Angela104
30 marca 2014, 23:08hehe no to szaleństwo Cię ogarnęło ;)