Nie mamy za wiele czasu na rozmyślanie o pewnych sprawach, nie dajemy sygnałów dla naszej podswiadomości, dlatego nie chudniemy.Praca ciała bez nastawienia umysłu to idealny i sprawdzony przepis na ....porażkę.
Bo gdyby tak nie bylo to kto miałby problemy z nadwagą?
''Niektórzy ludzie mają dużo czasu na rozmyślanie a jakoś nie chudną’'
To prawda. Ale nie potrafią zakodować w sobie chęci do zmian.
A wystarczy tak niewiele. Sama zmagałam się z nadwagą ponad 5 lat.Ogólnie do szczupłych nie należałam nigdy. Mimo to jadłam bardzo dużo slodyczy,nad wyraz często opijałam się kolorowymi koktajlami z alkoholem ,a pizza - to po prostu kolacja prawie każdego dnia. Taka nagroda za udany dzień.
Mindful Eating / Kala
kokoszanelka
14 sierpnia 2013, 22:23I co dalej? Buziaki
proomyczek
14 sierpnia 2013, 11:37podziwiam naprawde Cie podziwiam... chciałabym osiagnąć sukces tak jak Ty Szczerze Ciesze sie ze udao Ci sie Kiedy najzwyczajniej nie mam siły bo po prostu moje baterie padaja wchodze tutaj czytam to pomaga Dziekuje
Niebieski_Wafelek
13 sierpnia 2013, 12:15To prawda, dobrze jest poświecić czas na rozmyślanie o swoich błędach i marzeniach. To dobra podstawa aby utrwalić w sobie chęć zmiany. O wiele częściej włącza się nam wtedy tzw. czerwona lampka. Ja staram się codziennie myśleć o mojej "marchewce" i dzięki temu jest o wiele łatwiej ;)
takamalaa
13 sierpnia 2013, 12:11czasem naprawdę dużo nie trzeba, aby waga spadala... może nie w szybkim tempie ale mimo wszystko. ja odstawiłam słodyczne - wszystkie- i alkohol- juz są efekty