Nic bardziej kobiecie nie poprawia humoru jak zakupy:)Oczywiście oprócz zrzucenia wagi:)))A więc ja nie jestem wyjątkiem i z okazji zrzucenia 5 kg poszłam do new looka(lubie ten sklep)i zakupiłam torebke,ciuszków nie kupuje na razie bo nie zamierzam spocząć i waga nadal będzie spadać a więc uważam że zbędnym jest kupowanie nowych ciuchów.Zapomniałam dodać że wczoraj wieczorem na allegro zakupiłam balerinki lakierowane a dzisiaj wieczorem ide robić pazurki:)))
Mówie wam dziewczyny jaka jestem dzisiaj radosna-ciesze sie że nareszcie i ja zrzucam wagę:)
Fotka torebki:
onomatopeja92
9 stycznia 2013, 16:10super pomysł ! motywacja wtedy rośnie :D
rubila
9 stycznia 2013, 16:09Nagroda musi być! :)) Ale za kolejne 5 musisz kupić sobie ciucha! Ja kupiłam sobie spodnie na jakie nigdy nie mogłam sobie pozwolić i jak patrzę w lustro to daje mi niezłego kopa do dalszej walki :) (mimo tego, że docelowo będę wyglądać tak, że będą na mnie wisieć - oby ;p)
typowa
9 stycznia 2013, 16:05I prawidłowo! Trzeba się wynagaradzać + jest to kolejna motywacja :)
bea3007
9 stycznia 2013, 16:05nagrody musza być :)
flowerfairy
9 stycznia 2013, 16:03Fajna torba :)