Dieta byłaby dziś ok gdyby nie ciasto pożegnalne od koleżanki z pracy.No cóż poddałam się i zjadłam,ale było pyszne!
Słodyczowym potworem byłam zawsze,to mój nałóg,niestety
Widzę że mój syn ma to samo,uwielbia słodycze,mąż też ,ale on ma coś czego mu zazdroszczę,zje jedno małe ciasteczko do kawy i wystarczy,a ja i moje dziecko to do dna.
Ćwiczenia 25 minut.
brugmansja
21 stycznia 2015, 20:47Słodki smak jest po prostu cudowny i tyle!
rinnelis
20 stycznia 2015, 16:54Zdarza się czasem, więc nie ma co - trzeba iść dalej :)
iva85
20 stycznia 2015, 15:33Trudno, czasem się zdarzy:) Też kocham słodycze, ale odkąd ich nie jem coraz mniej do nich ciągnie:)
katja07
20 stycznia 2015, 15:35To zazdroszczę,bo mnie niby też nie ciągnie,ale jak okazja to ciężko odmówić.
katy-waity
20 stycznia 2015, 12:36u mnie tez słodycze ....inne jedzenie tzw "tuczace mnie nie kusi' - nawet nigdy nie jadlam fastfoodów, chipsów itp..
katja07
20 stycznia 2015, 15:44Tak fastfoodów też nie jadam,chipsy to były bardzo,bardzo rzadko,ale te słodycze... Przestałam kupować,dziecko oburzone.Obiecałam mu piec pyszne ciasteczka owsiane,jak ja się powstrzymam żeby ich nie jeść?
katy-waity
20 stycznia 2015, 16:47nie potrafiłabym piec i nie jeść, jejku te zapachy podczas pieczenia:)