Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Święta i dyspensa


Dokładnie za 3 godziny czeka mnie podróż w rodzinne strony. Po raz pierwszy od jakichś dwóch lat dane mi będzie spędzić Święta w domu, w którym się wychowałam. Oczywiście nie muszę mówić, że w związku z powyższym nastrój mam wyśmienity.

No i oczywiście nie muszę wspominać, że dietetyczne zasady (no może nie wszystkie) idą na ten czas w odstawienie. I to całkiem legalnie, bo mój osobisty dietetyk też jest zdania, że nie warto psuć sobie Świąt dietetycznym rygorem.

https://vitalia.pl/

  • maaartusia

    maaartusia

    22 grudnia 2013, 22:35

    Wesołych Świąt ;)

  • Olaa92

    Olaa92

    22 grudnia 2013, 22:08

    I o to chodzi :) Hahaha, takie swieta sa raz w roku i trzeba je wykorzystać (oczywiście z umiarem i rozsądkiem) :) Pozdrawiam cieplutko:*

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.