No dobrze ami wczoraj ani dzisiaj nie były to dobre dni bo miałam ogromną ochotę na nie dietowe jedzenie i o ile wczoraj zjadłam tylko tego łososia i gruszkę to dzisiaj przegrana na całej długości zjadłam pięć "pałeczek likierem z aldiego nie wiem czemu serio.... sądzę, że albo zbliża się okres i stad ta chęć (przeważnie to moje podjadanie to ogórek kiszony, parówka, oliwki czarne itp.... jednak przy okresie są to słodycze nie ważne czy masz ochotę czy nie jesz... i co ?
Może jutro się polepszy i jakoś uda się wrócić na poprawne tory....
do jutra dziewczynki