Czemu ja jestem taka durna? Eh...jest prawie 13.00 a ja nadal nie zjadlam sniadania, jestem glodna tak, ze mi sie zoladek wywraca na druga strone, ale nie pojde do kuchni a to dlatego, ze C. ma kuzynke, ktora generalnie ma problemy z glowa (delikatnie mowiac) no i ta kuzynka przyszla wczoraj, zeby ze swoim wojkiem porozmawiac, bo jej jest zle i niedobrze i ogolna depresja i nie wiem co tam jeszcze. Zostala nba noc i samo to nie byloby tak duzym problemem gdyby nie fakt, ze za kazdym razem jak ktos jest w domu to moj tesc bierze sobie na cel zadawanie mi durnych pytan i wydaje mu sie, ze jest zabawny. Otoz nie jest. Tak wiec, nie chce isc do kuchni, gdzie ta zabawna dwojka siedzi od rana i dyskutuje problemy psychiczne kuzynki. Tak wiec ja zeby unikjnac bezsensownych dyskusji wole sie glodzic. Jak to nazwac inaczej niz bycie durna!!!! Eh...nienawidze tu byc. Poprostu nienawidze. Zly humor.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
tagitelle2
14 grudnia 2010, 18:18Jednym slowem "durna kuzynka" dba o Twoja linie.....-tylko niech sie w miare szybko "wyprowadzi" bo dojdzie do tego ,ze sie rzucisz na jedzenie po calym dniu postu
misiaaaaaaaaa
14 grudnia 2010, 13:19trzeba się cieszyć ,że samemu jest się zdrowym:) Współczuję.Ja tam też czasem zapas jedzenia robię i czasem nawet kawę wieczorem:))))
Brzydzi
14 grudnia 2010, 13:05Nastepnym razem zrob zapasy w pokoju ;))