Wczoraj zapytalam C.
-No powiedz mi ile jeszcze dni zostalo?
-Nie wiem.
-Jak to nie wiesz?
-Bo jak dla mnie po tym wszystkim to juz koniec tej meczarni i teraz tylko sie ciesze, nie musze juz odliczac dni, bo wiem, ze za chwile tu bedziesz.
Moze wiec i ja powinnam przestac odliczac dni? Nie, lubie moje odliczanie. Poza tym pozwala mi to kontrolowac ile czasu mi zostalo na skonczenie licencjatu...a to bardzo wazne, bo nadal jestem z nim w czarnej dupie i nie moge sie zmusic do pracy. Wiem, ze obleje, jesli natychmiast nie wezme sie do pracy!
innocent88
25 maja 2010, 21:12faceci nigdy takimi "glupotami" sie nie zajmuja, to nasza rola xd