Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 88 Wracam, trzymajcie kciuki !

Cześć Dziewczyny !;)

Długo mnie nie było, ale mnóstwo się działo. Końcówkę marca spędziłam w Tallinnie, pojawiło się dużo grzeszków, a potem nadeszły święta i wiadomo, przestałam zupełnie ogarniać co, kiedy, ile i jak jem. Niestety ten poświąteczny okres wydłużył mi się,aż do minionego tygodnia. Dopiero od wczoraj zaczynam walkę na nowo.

Mimo odstępstw od diety, braku ćwiczeń i śmieciowego jedzenia waga 62/63 utrzymuje mi się już dłuższy czas. Może to jest jakaś idealna, docelowa dla mnie i mojego organizmu waga ??? :? No nic, póki nie zacznę faktycznie działać i znowu się starać, to ciężko będzie stwierdzić to na 100 %. 

W ramach usprawiedliwienia - od zeszłego tygodnia mój Garmin jest w serwisie, niestety najprawdopodobniej nadaje się do naprawy lub wymiany. Zmusiłam się i w końcu zadzwoniłam na infolinię, a tam zostałam od razu poinformowana, że takie naliczanie pięter, to raczej wada fabryczna, a nie urok zegarka. Mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie dobrze i niedługo do mnie wróci. Bez niego nie mam już takiej motywacji, chociaż staram ratować się z Endomondo. 8)

Bilans : 

PONIEDZIAŁEK

Kalorie zjedzone : 1951

Piętra : 10

Spalone : ok. 400 kcal, jazda rowerem 12 km

WTOREK

Kalorie zjedzone : 1935

Piętra : 12

Spalone : ok. 240 kcal, jazda rowerem 7 km ( poszła mi dętka, resztę musiałam nadrobić pieszo (szloch)), ok. 200 kcal, spacer 3 km 


Jedzenia na razie pilnuję, ponownie wracam tylko na pełnoziarniste produkty i większą ilość warzyw. Brakuje mi trochę rozpiski i pilnowania godzin posiłków, ale spróbuję i nad tym ponownie pracować, za to teraz zabieram się za naukę. 

Pozdrawiam Was gorąco, buziaki (dziewczyna)


  • KochamBrodacza

    KochamBrodacza

    11 kwietnia 2018, 22:40

    Pozdrawiam! :) Ładny dystans na rowerze :)

    • Katerina2110

      Katerina2110

      12 kwietnia 2018, 17:45

      Dziękuję - powoli się rozkręcam razem z pogodą ! :) już tak blisko do wymarzonej 5, że nie ma wymówek ! pozdrawiam :)

    • KochamBrodacza

      KochamBrodacza

      12 kwietnia 2018, 18:49

      Mobilizacja musi być :)

  • wPatka

    wPatka

    11 kwietnia 2018, 12:19

    :D Pozdrawiam :) Dobra aktywność na rowerze :) Dobrze, że już po świętach :D

    • Katerina2110

      Katerina2110

      12 kwietnia 2018, 17:43

      Dokładnie ! teraz tyłki w troki i do roboty ! ;P pozdrawiam gorąco ! :)

  • Kora1986

    Kora1986

    11 kwietnia 2018, 10:16

    u mnie wyjadanie resztek po świętach też przeciągnęło się na cały tydzień... :-)

    • Katerina2110

      Katerina2110

      12 kwietnia 2018, 17:42

      Widzę, że to dość powszechny problem ! ale święta, święta i po świętach - tego się trzymajmy ! pozdrawiam :)

  • vicugna

    vicugna

    11 kwietnia 2018, 08:15

    Ahh jak ja to znam. Niby święta 2 dni, a je się swiatecznie tydzień albo dwa. Ale wazne że wróciłaś, to juz duzy sukces! :(

    • vicugna

      vicugna

      11 kwietnia 2018, 08:16

      :) * nawias nie w ta stronę:D

    • Katerina2110

      Katerina2110

      12 kwietnia 2018, 17:41

      Oby teraz tylko ruszyć z tym koksem ;P i pociągnąć temat, bo nie powiem - miło byłoby zacząć wakacje 2018 z piątką z przodu ! pozdrawiam !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.