Hej,
Byłoby dziwne jakbym nic nie napisała w dniu pomiaru. Udało się ! 2 kg na liczniku mniej. Zawdzięczam to na pewno trzymaniu się diety, ale jestem pewna że też dzięki temu że miałam bardzo intensywny tydzień pełen stresu. Moje dziecko spadło nam z łóżka w niedziele, pękło mu wędzidełko przez co bardzo krwawił. Pogotowie przyjechało i zabrali nas do szpitala. Bardzo się bałam żeby nic mu się w główce nie stało. Na szczęście obyło się bez problemów, główka cała tylko dziąsło oberwało. Pamiętam że następnego dnia po tym zdarzeniu już miałam 1 kg mniej, więc mogę na to zgonić. Teraz już jest wszystko dobrze. No to tyle.
Za bardzo się nie rozpisuję bo po prostu brak mi czasu, lecę robić śniadanie. Miłego Piątku!
orchidea24
26 sierpnia 2016, 07:52gratuluję spadku!