Dzisiaj dopiero dzień drugi, ale jestem z siebie zadowolona :D
Nie podjadałam, wypiłam prawie 2l wody i zaliczyłam spacerek.
Dzień udany, bo udało mi się wyciągnąć mojego chłopaka na godzinny spacer w niezłym tempie :D
Oby tak dalej :D
Dzisiaj dopiero dzień drugi, ale jestem z siebie zadowolona :D
Nie podjadałam, wypiłam prawie 2l wody i zaliczyłam spacerek.
Dzień udany, bo udało mi się wyciągnąć mojego chłopaka na godzinny spacer w niezłym tempie :D
Oby tak dalej :D
AgtaA
6 listopada 2013, 07:36Ja swojego męża nie mogę nigdny namówić na wyjście...:( więc gratuluję i powodzenia :)