Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestescie kochane:)
20 sierpnia 2010
dziekuje za te komentarzyki, ale wiecie ja to wsystko na temat diet wiem, ja od zawsze sie odchudzam , poprostu niechce mi sie ich wprowadzic w zycie, wiem ze powinno sie pic wiecej wody, cwiczyc i unikac slodyczy i fast foodow , cwiczyc lubie i staram sie codziennie z rana robic polbrzuszki, cwiczenia na uda z motylkiem i 8 minut na nogi, 3 razy w tygodniu cwicze na orbitreku po 40 minut i codziennie conajmniej godzina spaceru do tego ieganina za synem, a on jest bardzo aktywnym dzieckiem wiec ruch jest , gorzej z tym jedzeniem;/ slodycze sa moja zmora i ja to jak alkoholik trzesie sie nad kieliszkiem tak ja nad lodami;p niefajne, latwiej mi bylo sie odchudzac jak palilam bo jak mialam ochote na slodycze to szlam zapalic i dzialalo, ale rzucilam jak bylam w ciazy , brakuje mi tego ale niema co tracic zdrowia zeby byc szczuplejszym. e tam ale smece, buzki aha na wadze z rana 69,2kg pozdrawiam:*
Biedroneczka19811
21 sierpnia 2010, 10:34mi tez ostatnio ciężko jest sie pohamować od słodkiego:) ale damy radę
wesolymis
20 sierpnia 2010, 18:26no czasem człowiek ma słabą wolę ale trzeba nad tym nieustannie pracowac
Orzeszek1985
20 sierpnia 2010, 14:45Kochana bedzie dobrze, tylko ogranicz Twoje slodkosci a nie zjadaj od razu piec kanapek ;) moze zamiast slodkiego zjedz sobie jablko albo inny owoc albo pogryz sobie marchewke :)) Trzymam za Ciebie kciuki :*