Cześć :-)
Nie powiem Wam już nawet, który to raz zaczynam swoją dietę, bo długo, a nawet bardzo długo by gadać....
Moja waga kilka lat temu osiągnęła swoje apogeum. Kiedyś wydawało mi się, że 80 kg przy wzroście 170 cm to znacznie za dużo, ale podczas ciąży doszło do tego kolejnych 30 kg i zaczęłam zmieniać zdanie na temat swojej wagi i wyglądu sprzed ciąży.
Oczywiście tuż po porodzie byłam sflaczała i obwisła, ważyłam 97 kg (tyle co teraz), ale od tego czasu mimo tej samej wagi zmieniło się wiele:
1) Podjęłam po drodze dietę BeBio, gdzie schudłam 10 kg w 3 miesiące, a potem wróciło.
2) Byłam u dietetyczki, która za cenę 300 zł rozpisała mi rzekomo dietę na 1300, a potem 1500 kcal (jak się okazało dieta była głodówką na 1000 kcal, sama to przeliczyłam po tym jak po każdym posiłku płakałam że jestem głodna i że jem mniej niż moje roczne dziecko). Schudłam 10 kg w 2 miesiące, a potem wróciło.
3) Poszłam na dietę OXY. Najbardziej trafiona z moich diet, ładnie chudłam przez 3 miesiące, ale przyszły urodziny, święta, no i potem wróciło... (ale ja teraz wracam do OXY, bo przepisy pyszne).
4) W zeszłym roku przeszłam, post dr Dąbrowskiej przez 37 dni. Schudłam 15 kg, ale finalnie 10 wróciło.
Dodatkowo od 1,5 roku trenuję Salsation i to chyba najlepsze co mogło mi się przydarzyć :-) Schudnąć może nie schudłam, ale mimo tej samej wagi co po ciąży, moje ciało wygląda o niebo lepiej :-)
Ale do rzeczy... od jutra wracam na OXY, abonament mam wykupiony i zapał, żeby coś zmienić... dodatkowo cała moja rodzina musi coś zmienić, bo mąż ma skoki cukru, a 4,5 letnia córka ciągle domaga sie słodkiego i niebezpiecznie robi się okrągła. W spodnie wchodzi tylko w rozmiarze 128 i to nie przez wzrost, choć jest bardzo wysoka, ale głównie przez obwód pasa.
Zatem od jutra możecie spodziewać się relacji z moich wymiarów i pracy na soba ;-)
Zapraszam :-)
Saga1986
18 lutego 2019, 21:13Powodzenia
Wena10
18 lutego 2019, 18:03Powodzenia :-)