Hello :P
Melduje, ze wszystko idzie zgodnie z planem, treningi są, zdrowe odżywianie jest :P
Dzisiaj jest mój day off :P Jakoś tak dziwnie bez treningu, chyba zacznę kręcić hula- hopem. A własnie zapomniałam się pochwalić :) Rzucam palenie. Ostatnio zastanawiałam się czy jest możliwe prowadzenie zdrowego trybu życia i palenie papierosów . Ale przecież jedno wyklucza drugie . Mimo wszystko doszłam do wniosku, że nie mogę tego zrobić, bo mam za dużo stresów. Po prostu nie jestem na to gotowa. Ku mojemu zdziwieniu w poniedziałek, po zapaleniu jednego papierosa poszłam oddać moją paczkę koledze. Nawet nie myślałam nad tym długo, ba w ogóle nie myślałam. To był taki odruch. Myślę, że to było najlepsze co mogłam zrobić. To jest już mój szósty dzień, kiedy nie pale. Ja wiem, że to nie jest długo, ale dla mnie to już mały sukces . A Wy kochane jak? Któraś z was pali? A może też rzuca tak jak ja?
W ogóle ostatnio mam fazę na filmy z serii Millenium. Oczywiście film powstał na podstawie książek. Pierwsza część jest najlepsza. Możemy ją zobaczyć w dwóch wersjach amerykańskiej i szwedzkiej. Kontynuacje już tylko w tej drugiej. Ale to jest po prostu mega. Główna aktorka i z jednej i z drugiej wersji jest zarąbista, kocham je obie
Ja wiem, może wyglądają trochę przerażająco, ale ich gra aktorska jest godna podziwu. Nie żebym się jakoś na tym znała, ale dla mnie bomba.
Jak Wami mija weekend?
Buziaki :* :*:*
Bleuets
14 listopada 2015, 20:50Uwielbiam angielską wersję, aktorka grająca Lisbeth film/ w życiu realnym, to niesamowite, jak to zagrała :) Palenia nie rzucałam, pozbyłam się nawyku popalania na imprezie, dla towarzystwa, w stresie, czy jak nie wiadomo, co zrobić na nudnym "przyjęciu".
kasiulexxx3
14 listopada 2015, 21:05Ja własnie zaczęłam palić z takich powodów, ale niestety nie poprzestałam. Teraz odczuwam tego konsekwencje :/