Co u mnie? hm..szału nie ma, ale tez nie jest najgorzej ;) Odchudzanie to temat który przerabiałam już wielokrotnie, dlatego doszłam do wniosku, że zadne super diety mi nie pomogą..dlaczego? Otóż odpowiedz jest prosta...bo na żadnej takiej pewnie nie dam rady wytrzymać, przyznaje się bez bicia , ale taka jest prawda. Wieć postanowiłam ograniczyc po prostu słodycze, napoje gazowane (chociaz z tym problemu nie ma ,od zawsze wolałam wode ) , i ilość spożywanego jedzienie ;) Myśle ,że to bedzie najodpowiedniejsze ;) Planuje zaczać też jakieś cwiczenia..żeby to miało rece i nogi..tylko jak narazie nie moge się zmobilizować..ale nie jest tak zle bo zakupiłam sobie stanik sportowy :) wiec kto wie...moze nie bawem złape za skakankę ;) zawsze lubiłam skakać , gdy byłam młodsza ;) wiec to by było połaczenie przyjemnego z pożytecznym. Ważyć na razie sie nie ważyłam..bo miałam @ a wiadomo jak to wtedy jest ;)
Tak jak obiecałam..wrzucam też fotki mojej osóbki ;d
Dziś to by było na tyle ;) buziaki :*
Blondynka94
10 grudnia 2015, 08:49jaka miła twarz :)
kasiu94
10 grudnia 2015, 16:31dziękuje ;)
emdzajna
7 grudnia 2015, 19:12Jesteś ładną kobietą :). Trzymam kciuki by się udało ograniczyć to co wyżej wymieniłaś:)
kasiu94
10 grudnia 2015, 16:31dziękuje :)