Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jedna noga z przodu :] means success :]


Jak w temacie. Mam kompletnie wolną niedzielę, więc postanowiłam pozbyc się owłosienia z różnych części ciała.
Moja skóra bardzo średnio, a powiedziałabym bardzo źle znosi maszynki do golenia. Oprócz tego, że jest zaczerwieniona to jeszcze boli. Nie wiem czy Ktos tez tak ma? czasami po goleniu, cała powierzchnia nóg mnie boli :]
bardzo srednio przyjemne uczucie:/ Dlatego też dzisiaj od rana walczę z włosami na nogach... dobrze, ze mam na to cały dzień :]]]]

Dietkowo niebardzo w porzo - piję wodę i jem błonnik, ale jednocześnie wyjadam pozostałości z lodówki :] dzisiaj przeprowadzam się do hotelu:)

Ćwiczeń w dalszym ciagu brak, ale w piatek wyszalałam sie na dichu - do 4 rano, więc myślę, że coś to dało :) i oczywiście dużo chodzę.

I zaczęłam czytac książkę, po 3 tygodniach w końcu doszła: Getting to Yes. Bardzo dobry podręcznik prowadzenia mediacji i negocjacji. Przyda się jak będę negocjowac podwyżkę, nie mówiąc już o tym, ilu nowych słówek się nauczę :))))

W zdecydowanie optymistycznym humorze pozdrawiam niedzielnie:)
  • LilianKaa

    LilianKaa

    31 maja 2011, 21:27

    Ja też mam nie przyjemności po goleniu maszynka. I przerzuciłam się na smierdzacą pianke do depilacji z rossmanna:):):):):):) Ale przynajmniej juz skora nie jest podrażniona jak po maszynce. Ja się muszę nauczyć negocjowac ale z moini dziećmi!!!

  • anamy

    anamy

    30 maja 2011, 11:17

    Mi też nie służy golenie się maszynką ale gdyby mój mąż chciał mieć futrzaka w domu to kupiłby sobie małpę, więc cierpię i golę :/ Z tym błonnikiem to nie przesadź, bo wszystko dobre ale z umiarem :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.