Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Początki z vitalią
16 czerwca 2011
Piąty dzień dietki z vitalią dobiega końca. :) Jest trochę ciężko , ale szczerze mówiąc myślałam , że będzie straszniej :D Niestety moje lenistwo odzywa się nadal. Nie chcę mi się w ogóle ruszyć tyłka i zacząć ćwiczyć... ale mus to mus , bo raczej bez ćwiczeń to nie osiągnę tego co bym chciała :P Znacie może jakieś fajne , lekkie i przyjemne ćwiczonka ?