Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: 1 kg w dół!!!!!!
5 stycznia 2006
Jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii, a dopiero 4 dni minęł (a czasami myślę że to aż 4), mój motylek kawałek nad laskiem przeleciał, ale suuupeeeer. Tylko żeby nie przestać, żeby nie przestać ... !!!
no, to teraz jak pofrunie.... super nie poddawaj się, trzymam kciuki za dalszy lot motylka. pozdrawiam cieplutko;)
Izazen
5 stycznia 2006, 14:50
Bedzie tego wiecej zobaczysz :) Taka twoja nowa tradycja.Gratuluje
Casidi
5 stycznia 2006, 12:24
Waklczymy dalej, jest ok! Radośc zawsze dodaje skrzydeł
wizir
5 stycznia 2006, 10:28
Gratuluje sukcesu :)) i mam nadzieje że bedzie takich o wiele więcej :) Ciesze się ze Ci sie udało :)
Pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne kg w dół :)
trojwymiarowa
5 stycznia 2006, 09:56
TRZYMAM KCIUKI ZA GUBIENIE NASTEPNYCH KILOSKÓW :)
pozdrawiam cieplo :o)
kaha110
5 stycznia 2006, 08:38
Napewno nie przestanie lecieć:) Jak się przyzwyczaisz to juz nawet stracisz rachube w dniach(znaczy nie będziesz tego rozpatrywać czy to aż czy dopiero:))
Trzymam kciuki, a powiem Ci więcej ja stwierdzam, że nawet 500kcal to dużo(nie wiem może jakaś dziwna jestem??:))
POZDRAWIAM
zyta1977
5 stycznia 2006, 08:26
U mnie tez niezle :) Ale ja przesunę suwaczek dopiero jutro,bo mam wazenie. JUPI JUPI JUPI!
Miuriel3
5 stycznia 2006, 17:49no, to teraz jak pofrunie.... super nie poddawaj się, trzymam kciuki za dalszy lot motylka. pozdrawiam cieplutko;)
Izazen
5 stycznia 2006, 14:50Bedzie tego wiecej zobaczysz :) Taka twoja nowa tradycja.Gratuluje
Casidi
5 stycznia 2006, 12:24Waklczymy dalej, jest ok! Radośc zawsze dodaje skrzydeł
wizir
5 stycznia 2006, 10:28Gratuluje sukcesu :)) i mam nadzieje że bedzie takich o wiele więcej :) Ciesze się ze Ci sie udało :) Pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne kg w dół :)
trojwymiarowa
5 stycznia 2006, 09:56TRZYMAM KCIUKI ZA GUBIENIE NASTEPNYCH KILOSKÓW :) pozdrawiam cieplo :o)
kaha110
5 stycznia 2006, 08:38Napewno nie przestanie lecieć:) Jak się przyzwyczaisz to juz nawet stracisz rachube w dniach(znaczy nie będziesz tego rozpatrywać czy to aż czy dopiero:)) Trzymam kciuki, a powiem Ci więcej ja stwierdzam, że nawet 500kcal to dużo(nie wiem może jakaś dziwna jestem??:)) POZDRAWIAM
zyta1977
5 stycznia 2006, 08:26U mnie tez niezle :) Ale ja przesunę suwaczek dopiero jutro,bo mam wazenie. JUPI JUPI JUPI!