kasiax79
kobieta, 45 lat
Ameryka
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:/
24 stycznia 2007
ALEŻ JA JESTEM DZISIAJ ZŁA!!!!!Czasami mam wrażenie że otaczają mnie sami de .piiiii.. którym nic nie chce się uczyć, nic nie chce się robić .. spycholagia wyssana chyba z mlekiem matki. Bezmuzgowie totalne ... nie wiem czy to brak okresu tak na mnie wpływa. Wyszystkim bezmyślym w pracy dzisiaj po tysiąckroć w myslach pokazalam Oczywiście najpierw próbowałam tłumaczyć, ale na niewiele to się zdało. Pewnie i tak mało rozumieć z tego mojego bełkotu. Przepraszam ... musze sie gdzieś wykrzyczeć. Jedyny plus to to, że stanęłam na wadze i było 77,9 i to że Wy tu jesteście. Dziękuję. Spokojnego wieczorku. PAPA Idę do Waszych domków może to mnie uspokoi.
mariolkag
28 stycznia 2007, 13:13Juz Ci lepiej ??Ale nie usłyszałaś w pracy, że "średni aktyw" ma najgorzej??Hehehe, ja coś takiego usłyszałam niedawno od swojej kierowniczki :))Oj, żeby głupota miała skrzydła......:))Pozdrowionka Kasiu!!
agnieszka404
26 stycznia 2007, 17:33LOJEJU , LOJEJU JAK SIE KASIA ROZGNIEWALA :) MAM NADZIEJE , ZE TE NERWY TO JUZ PRZESZLOSC . PAMIETAJ GRUNT TO ZACHOWAC SPOKOJ -TYLKO ON MOZE NAS URATOWAC HEHE (ZWLASZCZA W PRACY) FAJNIE , ZE MAY T VITALIE CZLOWIEK W CIAGU DNIA ( A JUZ NAPEWNO W JEGO NIECIEKAWYCH MOMENTACH)MOZE POMYSLEC O TYM JAKZE PRZYJEMNYM PORTALU I ZASTANAWIA SIE CO TAM U WSPOLCIERPIACYCH KOLEZANEK SLYCHAC , PRAWDA? P.S BARDZO LADNE FUCKJURY:))) POZDRAWIAM AGNIESZKA
Justyska23
26 stycznia 2007, 09:54mam nadzieje, ze dzis juz lepiej :D u Ciebie i ze sie juz nie musisz denerwowac :)<br> u mnie juz powolutku spokojnie, examy zdane, jeszcze tylko jedno zalizcenie na "po feriach", a tymczasem 2 tygodnie wolnego mnie czeka :D jupi, buziaczki :D
balbina
25 stycznia 2007, 11:18ja jestem zadowolona z zycia Kasienko kochana i daje Tobie garsc optymizmu i spokoju.Wage masz piekna, lato tuz, tuz i musimy byc piekne buziaki:)))
iwusia25
24 stycznia 2007, 21:59uspokoilas sie troszke??tylko spokojnie, jak to mowia zlosc urodzie szkodzi, wiec nie warto sie stresowac, nawet jesli wydaje Ci sie ze sami bezmozgowcy Cie otaczaja...a u mnie dietka ok, a cwiczenia bardzo na minusie, ale mam miesiaczke, wiec czuje sie usprawiedliwiona sama przed soba, jak bede po- to napewno i w tym kierunku sie poprawie!pozdrawiam!
malda
24 stycznia 2007, 19:12Waga ładna...:) A co do spychologii. Też to czuję,co Ty Kasiu. W dodatku w koło sami malkontenci...Nie mówię, że wszyscy...ale... mam w pracy tyle niezadowolonych wiecznie i ze wszystkiego osób... Wiem, że ja też czasem narzekam, ale wydaje mi się, że do większości rzeczy mam pozytywne nastawienie i staram się we wszystkim widziec coś dobrego. Nawet w tym, że niewiele będę się widziała w weekend z moim Sebastiankiem. Tacy to już są ludzie Kasiu....