Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mądrość życiowa

Ja nie podaję paracetamolu , bo po pierwsze Synek nie ma gorączki a po drugie sądzę ,że lepiej dać więcej czosnku i cebuli do zup aby Synuś sam pogonił wirusa. Tutaj dają paracetamol na wszystko , chyba innego leku nie znają. To ,że paracetamol obniża odporność to może być prawda , bo mój Bioenergoterapeuta mówił ,że branie paracetamolu przy przeziębieniu tylko pogarsza sytuacje.<br> Ja wiem ,ze moja "normalna" temp nie jest normalna i na bank mam wychłodzony organizm. Nawet znam tego przyczyny , bo to trwa lata. Ja potrafię być zdrowa i trząść się z zimna w upał , będąc ubrana w 2 swetry. Teraz dzięki PP mam szansę mieć naprawdę normalną temp . Musze mierzyć sobie częściej temp , bo 2 tyg temu jak bylam zdrowa tez mialam stan podgoraczkowy. Ciekawe

no to moze tak wilka za rogi i koniec tej zlosci. PS. Jak ty kochana tak pieknie schudlas. Malo u ciebie wpisow z tego co jadalas i jak chudlas, szczegolnie po ciazy. I jak to bylo z karmieniem dziecka...moglas dietkowac podczas karmienia?

Więc karm jak najlepiej i jak najczęściej swoją miłość, a głódź i odpędzaj nienawiśc i złość. Niech idzie precz! A sio!!!

:)