Całe życie gruba byłam :-) A teraz nie jestem. I mam nadzieję, że to nie jest stan chwilowy. Ale zauważyłam, że osoby szczupłe pod wieloma względami cierpią niewygodę. Sporządziłam więc listę:
1. Nie mogę siedzieć na twardych krzesłach, ławkach itp, bo...bolą mnie kości!!
2. Nie mogę zaczerpnąć wody dłonią ze strumienia, bo woda przecieka mi przez palce....
3. Nie mogę zmieść okruszków ze stołu na rękę, bo przesypują się na podłogę....
4. W optymalnych dawniej temperaturach teraz marznę, ubieram cztery warstwy, zamiast dwóch...
5. Biust zmniejszył się o dwa rozmiary. Dawniej biust był ekstra, reszta za duża. Teraz wszystko jest w sam raz, biust za mały...
6. Wszystkie ubrania idą do wyrzucenia/rozdania. Wymiana całej garderoby to horrendalny koszt (sama bielizna to majątek, resztę można od biedy zdobyć na ciuchach).
7. Buty dotychczas pięknie leżące na stopach są jak przechodzone czółna...
8. Wypracowany latami własny styl ubierania i podkreślania/tuszowania własnych kształtów już jest nieprzydatny, trzeba cierpliwie pracować nad nowym stylem metodą prób i błędów.
9. Ubrania w rozmiarze S jest równie trudno dobrać do figury, jak te w rozmiarze XXL. W tych dużych było się jak w workach, w tych małych według powiedzenia " Z tyłu liceum, z przodu muzeum"...
10. Pierścionki, obrączki idą do lamusa. Na nową biżuterię trzeba czekać na kolejną specjalną okazję (a tych jakby nie widać na horyzoncie...).
11. Starzy znajomi albo nie poznają mnie na ulicy, albo nie muszą udawać, że mnie nie znają, bo nie poznają...
12. Nowi znajomi twierdzą, że już mnie gdzieś widzieli/poznali (przylepiają mi cudzą tożsamość!!!).
13. Rodzina się o mnie martwi i wmawia mi choroby (ciała lub duszy, w zależności od sympatii lub jej braku).
14........
.......Tu by jeszcze można dalej wyliczać, ale obowiązki wzywają, dzieci głodne :-)
ZASTANÓWCIE SIĘ, CZY CHCECIE SIĘ ODCHUDZAĆ
Marekkk
22 lutego 2011, 22:17pokazująca plusy odchudzania? przeciez sama wiesz ze nie szata zdobi czlowieka? przeciez wiesz ze odchudzanie nie jest tylko po to by biust byl dwa rozmiary mniejszy, ale tez po to by poziom zlego holesterolu byl normalny, by nie było cukrzycy, miażdzycy tym podobnych związanych z otylością chorób, bo otyłość to tez choroba cywilizacyjna... podobno... Z pkt 9 wcale sie nie zgadzam, gdzie Ci dziewcyno do muzeum?? daleko daleko...
calineczkazbajki
21 lutego 2011, 17:23dziękuje za adres strony ale czegoś takiego jak cierpliwość nie posiadam. Posiadam niecierpliwość. Ale może kiedyś zrobię i chleb na zakwasie. Zwłaszcza jak Synuś będzie mógł zajadać chlebek a ja nabędę większej praktyki w pieczeniu. <br> Odchudzać się może nie warto ale dbać o siebie to już tak. U mnie efektem zadbania była i jest szczupła sylwetka , bo jedną z największych jej zalet jest moje własne posiadane zdrowie i super samopoczucie :)
magdaln
21 lutego 2011, 15:53.... eeeee....wiesz jednak nie, poswiece sie , wole te minusy wraz z cala reszta. Choc nigdy gruba ( oprocz ciazy) nie bylam ( przynajmniej tak twierdzi wiekszosc tych co mnie znaja)... to jednak znow nie chodzi o grubosc/chudosc tylko o wewnetrzne samopoczucie. Pozdrawiam Cie serdecznie, i ciesze sie ze jestes zadowalolona ( bo recze ze jestes, mimo tych "minusikow".... M
alldonka
21 lutego 2011, 15:17Żal ...
mirabai
21 lutego 2011, 15:04Tak! Tak! :))) I nie tyle co odczudzac,ale wreszcie...schudnac ;))) Pozdrawiam!
Dareroz
21 lutego 2011, 15:02jasne, że tak, choćby dla tych chwil, kiedy ludzie się dziwują, zachwycają, a portki z tyłka spadają :D
hefalump83
21 lutego 2011, 14:36Świetne to :) Pozdrawiam