Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nasze małe państwo
13 stycznia 2011
Lista wróciła, czyli wszystko w porządku, uff.... Muszę się przyzwyczaić, że takie "psikusy" to rzecz normalna w wirtualnej przestrzeni :-)
Doczepił się do mnie wirus jakowyś. Zwalczam go, a jakże, ale zawsze to niemiłe towarzystwo...
W budżecie domowym odkryłam dziurę. Rzecz wyjaśniła się przy porannej kawie. Dwa tysiące złotych "wypłynęły" do kieszeni mojej teściowej. Synek, a mój małżonek, odważnie się przyznał, ale to niczego nie zmienia. Dziura jest, realna.
Ja, minister finansów, zgłosiłam votum nieufności względem ministra gospodarki. Dzieci mnie poparły, ale ministra nie odwołujemy. Dostał drugą szansę. Na razie łatamy dziurę za pomocą obligacji, wykupionych przez nasze dzieciaki. A te wysupłały swoje oszczędności ze skarbonek. Za Franka zrobiłam to ja, bo on niepełnoletni, a ja jestem prawnym opiekunem :-)
Tym sposobem nasze pociechy poznają trudne mechanizmy sprawowania władzy i tajniki ekonomii.
Franuś wczoraj po raz pierwszy zbierał swoje zabawki do pudełka, wieczorem przed snem. A to potwierdza, że już roczne dziecko może nauczyć się sprzątać :-) Uroczy widok :-D
michigan
13 stycznia 2011, 16:16w kwestji chowania córeczki, przeczytałam u Ilonki:-) Piekny widok kiedy nasze pociechy, super sie rozwijają. Mój kochany tez mnie obserwoje i jak tylko widzi , że w garderobie cos lezy na podłodze, odrazu wsadza to do kosza z brudna bielizna hehe-super!!! Fajnie sobie tak pozyczyc od dzieci, ja jak pozycze to niestety musze oddac z pieknym procentem, bo inaczej bym nie znalazła skarbonki hehe. Pozdrawiam
ilonka100
13 stycznia 2011, 14:49Dzieci same siekochana nie wychowuja. To ty je tego uczysz i to twoja zasluga ze Franus zebral zabawki. W oczkach mamy tak pewnie mu dobrze na duszyczce bylo i mama pochwalila. A swoja droga to sie usmialam z twojej wypowiedzi o coreczkach. Juz sie doczekac nie moge.
ajwony
13 stycznia 2011, 14:38tylko zeby te dzieci były tak chetne do sprzatania jak sa starsze too by było całkiem super !!!! pozdr
deepgreen
13 stycznia 2011, 11:06No,no..gdyby to nasze panstwo funkcjonowalo tak sprawnie jak Wasze male,na pewno lepiej by w kraju sie dzialo:-) Wszystkiego dobrego!