Tyle mam dziś czasu :-) Jak pan mąż wróci z psiną, to musze zmykać od komputera....
Mam nową słabość: pokochałam gorzką czekoladę. Degustuję właśnie taką 77% z kawałkami prażonych ziaren kakao. Mówię wam, niebo :-) Tylko pół kostki dziennie, bo można się zagalopować i popaść w przesadę, a to już nie byłaby degustacja, a nieumiarkowanie w jedzeniu, czyli grzech.
Ojej, krótki ten spacer dzisiaj... pa pa!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
rumianek79
5 stycznia 2011, 10:05... moja psinka odbywa podobnie krótkie spacery... przy czym mąż robi podchody po kilka razy, aby pies w ogóle wyszedł z mieszkania. Mam nadzieję, że wkrótce zapomni o tym psim horrorze
Marekkk
4 stycznia 2011, 22:39taką 85 % to dopiero niebo)))
doopaxl
4 stycznia 2011, 22:38Biedna psina, nawet sie nie wybiegała. Szczescie, ze latop jest moj i samiec co ze mna zamieszkuje-zwany potocznie moim chlopakiem- jest na mojej lasce;]