Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
moja siostra się odchudza


Moja siostra ma 18 lat. Właśnie doszło do wniosku, że wszystkie jej nieszczęścia i życiowe porażki spotykają ja dlatego, że jest gruba.
Fakt, ma za wiele tu i ówdzie i powinna zrzucić nieco kilogramów, ale ...
Wymyśliła, że będzie jadła tylko jabłka dotąd, dopóki nie osiągnie wymarzonej wagi, czyli... hm... kilka tygodni, jak dobrze pójdzie.
W sumie to jej sprawa, jej życie, jej organizm, ale...
JA TYLE WIEM O ODCHUDZANIU!!! O zdrowym odżywianiu, o tym, czego absolutnie robić nie wolno, że jak się chodzi do szkoły, nie wolno się głodzić, że kompleksów nie wyleczy się wskaźnikiem wagi, że poczucie własnej wartości nie zależy od ilości kilogramów, że chłopaki, którzy "lecą" na wygląd nie są dobrymi kandydatami na mężów i ojców, że nie szata (wygląd) zdobi człowieka, że życie w wieku lat 18 -tu jest dopiero na rozbiegu, że wszystko, co najfajniejsze, przed nią....
No i co z tego, że ja to wszystko wiem. Moja nastolatka z obłędnym uporem pochłania jabłka, waży się pięć razy dziennie i robi to po to, żeby udowodnić INNYM, nie sobie, że potrafi schudnąć.
Moja wiedza tylko dla mnie. Dlaczego nie uczymy się na cudzych błędach, tylko musimy sami z uporem gołą d... na rozgrzaną blachę?
I jeszcze po fakcie trzeba się ugryźć w język, żeby nie powiedzieć: "A nie mówiłam?"


Usłyszałam dziś w radiu pewną myśl: " Każdy z nas przeżywa żałobę po swojemu w swoim sercu."  I w moim przypadku tak to pozostanie. Za dużo słów dookoła... Żałobie najbardziej sprzyja milczenie....
  • magdaln

    magdaln

    16 kwietnia 2010, 09:01

    Dzieki ze sie troszczysz o mnie. Tak nadal karmie piersia. Myslisz ze to malo... ale ja takie dosyc sluszne porcje jem na sniadanie i obiad. Czy naprawde nie moge chociaz nie jesc kolacji i przyspieszyc spadku wagi. Stanela na tych 71 i stoi jak zakleta a w ksiazkach pisze ze karmiace matki wracaja do swojej wagi sprzed ciaze samoistnie. Moje ja jestem wyjatkiem. POzatym nie wiem dlaczego nie chce mi sie jesc wieczorem. Dziwne ale prawdziwe. A ty jak sie czujesz?

  • patih

    patih

    14 kwietnia 2010, 17:33

    zgłodnieje i zacznie jeść normalnie, a dopóki sama nie zrozumie że musi się odchudzać z głową to nie schudnie

  • Hanzunia

    Hanzunia

    12 kwietnia 2010, 13:37

    ciekawa myśl!!!! .............................................................................................. jeśli chodzi o siostrę to ja mam starszą i tak samo twierdzi -ale nic z tym nie zrobi! głupia nie jest tylko nieszczęśliwa :(

  • Dareroz

    Dareroz

    12 kwietnia 2010, 13:28

    ciekawy sposób na odchudzanie... ciekawe, jak długo wytrzyma? może nie ma co na razie robic tragedii, sama sie przekona, że jabłka jej w końcu zbrzydną? podsuń jej stronkę vitalii lub inną dla odchudzających się, to nabierze może innego rozumu ;) Pozdrawiam

  • Marekkk

    Marekkk

    12 kwietnia 2010, 12:13

    jablka czytalam ze sa dobre jako tzw dieta oczyszczajaca stanowiaca wstep do oczyszczenia organizmu z toksym i rozpoczecia prawidlowej diety. I rzeczywiscie dlugo nie pozyje na tych jablkach, dopadnie wilczy glod i cala ta diete szlag trafi... pozdrawiam i dzieki za rady))))))))))))))))))))

  • innocent88

    innocent88

    12 kwietnia 2010, 11:39

    nie wytrzyma nawet tygodnia :)

  • TurkusowaGrubaska

    TurkusowaGrubaska

    12 kwietnia 2010, 11:27

    Kazdy najlepiej uczy się na błędach.. jabłka kiedys jej zbrzydną, po kilku dniach, rzuci się na jedzenie, nie skończy na jednym dniu, waga wzrośnie- to jest nauczka:D

  • jolajola1

    jolajola1

    12 kwietnia 2010, 11:26

    rzeczywiście uczyć sie na cudzych błędach, wiedzy, doświadczeniu . . ale historia uczy nas, ze jeszcze nikogo nie nauczyła. .. sami musimy popełniac błędy, bo dopiero gdy skutki zabolą - zapamietujemy nauczkę

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.