Pierwszy dzień diety minął. Do godziny 16 to jeszcze jakoś było ale popołudnie i wieczór - tragedia głodna jestem jak wilk. Teraz dopiero zdaję sobie sprawę ile musiałam pochłaniać że odczuwam brak jedzenia. Od kilku tygodni jadłam 5 posiłków dziennie i wydawało mi się że nie jem jakoś dużo a jednak widać że się myliłam.
Idę spać muszę przespać głód. Aby przetrwać pierwszy tydzień a potem już z górki. Żołądek się przyzwyczai i będzie OK.
PS. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy i wsparcie. Na pewno się przyda.
Dobranoc wszystkim :)
KasiaMi
27 maja 2014, 18:12Już dziś jest lepiej:)
ascara
27 maja 2014, 12:27Ja po pierwszym dniu diety z takiego samego założenia wyszłam co Ty - za dużo jadłam :). Po 3 dniach już nie odczuwałam takiego głodu:). Motywacja jest i schudniesz, zobaczysz! :)