Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kocham moją wagę 90,8 kg
19 maja 2012
Witajcie Skarby, jak dobrze że dzis taka pogoda mam dość tych ostatnich zimnych dni. Małgosiu co tam u Ciebie, kiedy przyjeżdzasz do Polski? Wiem że u mnie często cisza w pamiętniku i kiedyś to oznaczało zerwanie diety, obżarstwo i wstyd tu przed Wami, ale nie teraz o nieeeee, nie mogę tym razem zawieść siebie, Was, mojej mamy....dziś waga pokazala 90,8 kg skakałam z radości. Pewno nie jedna osoba pomyśli z czego tu się cieszyc, jednak dla osoby ważącej 120 kilo chyba mały sukces jest. Dziewczynki postaram się jutro dodać zdjęcia porównawcze, tylko zdjęć z tamtą wagą nie mam, bo unikałam fotek jak ogniaaaaaa, ale znalazłam u siostry jak ujęła mnie na zdjęciach z tą trzycyfrową wagą.................do juterka Kochane
donnalucata
21 maja 2012, 17:47Kasiu,jesteś niesamowita !!! Gratuluję !!!
moniq1989
20 maja 2012, 23:06ładnie;) 30 kg to duży sukces!
MagdalenazWenus
20 maja 2012, 22:04Maly sukces?30 kilo to chyba dla kazdego ogromny sukces!Wielkie gratulacje i i bardzo jest sie z czego cieszyc!
NaMolik
19 maja 2012, 22:23Oczywiście to piekny wynik - jak dla mnie to nawet do pozazdroszczenia!!! Pozdrawiam i dalszych sukcesów!!!
duszka189
19 maja 2012, 21:04Brawo i witam w klubie nagrodzonych przez szklaną:)