Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wolno idzie ale od stycznia -14,20 kg
17 marca 2012
Dokładnie 2 i pół miesiąca od kiedy jestem dumna z siebie swojej woli zaparcia.............ale nieraz łapię się na tym że w mojej psychice nadal krążą myśli o obżarstwie, spałaszowaniu calej tabliczki czekolady, nie wiem czy możliwe jest uwolnienie się od tego. Dziś waga wskazała 100,1 kg już miałam nadzieje ż ujrzę te upragnione 99 kg ale muszę jeszcze poczekać. Jak dziś pięknie i ciepło, bylam na spacerku, trzeba by wakacje zaplanować, kwatery zamówić.
moniq1989
18 marca 2012, 22:56Ładnie z kilogramami! I zazdroszczę planowania wakacji!:) Pozdrawiam ciepło!
NaMolik
17 marca 2012, 16:30Gtayuluje pieknego spadku :) trzymaj tak dalej a za 3 miesiace bedziesz jescze bardziej zadowolona :)
NaMolik
17 marca 2012, 16:29:) to juz maly kroczek cie dzieli :) zanim sie obejrzysz bedzie cel :) ja tez juz tyle czasu sie pilnuje, ale nadal musze walczyc z chęcia wpalaszowania pieknego kawałka sernika :) Dobrego dnia Kochana i radości w sercu !!! Pozdrawiam .